Kiedy oglądamy ubranka dla niemowląt, wydaje się nam, że wszystkie są takie maleńkie. Niestety, przyszłe mamy muszą zdecydować, jakie „maleńkie” wybrać dla swojej pociechy.
Prawda jest jednak taka, że wybór odpowiedniego rozmiaru wcale nie jest prosty, szczególnie, że należy go dokonać na miesiąc czy nawet dwa, przed narodzinami dziecka.
Tradycyjna ciąża, czyli nie obciążona ryzykiem wcześniejszego porodu, gwarantująca, że na świat przyjdzie tylko jedno maleństwo, niewątpliwie ułatwia proces zakupów. Przyszłe mamy mogą śmiało wówczas kupować ubranka w rozmiarze nie mniejszym niż 62. Nawet, jeśli po porodzie okaże się, że są one trochę za duże, to i tak za kilka tygodni staną się zbyt ciasne.
Generalnie, jeśli mowa o ubrankach dla noworodków, warto przyjąć zasadę, że lepiej większe niż mniejsze. Pamiętajmy, że w pierwszych dniach życia noworodki nie są specjalnie ruchliwe, a większe ubranka zdecydowanie łatwiej się zakłada.
Bardzo ważne jest również to, aby kupując pierwsze ubranka, nie dać się ponieść zbytnio emocjom. Pamiętajmy, że wystarczy nam kilka sztuk kaftaników, body, śpioszków czy pajacyków w małym rozmiarze.
Szczególnie w przypadku pajacyków, śpioszków czy body należy zachować umiar. Noworodki bardzo szybko rosną. O ile kaftaniki koszulki czy sweterki posłużą trochę dłużej, o tyle ubranka, które dobieramy stricte do „długości” dziecka, bardzo szybko stają się zbyt ciasne i krępują ruchy maleństwa.
W przypadku odzieży wierzchniej, kupowanej dla jesienno-zimowych noworodków, warto kupić od razu większy rozmiar. Proponuję co najmniej 68, a jeszcze lepszym rozwiązaniem może okazać się 74.
Umówmy się, kombinezony czy śpiworki do najtańszych nie należą. Warto, aby posłużyły nam dłużej niż miesiąc. Ponadto, ubranie maleństwa w dopasowany kombinezon jest dość trudnym zadaniem. Przy okazji trochę większa odzież wierzchnia jest również lepiej tolerowana przez niemowlęta.
Kiedy na świecie pojawia się nowy człowiek, najczęściej pod drzwiami domu ustawiają się kolejki odwiedzających z prezentami. Warto więc uczulić rodzinę i znajomych, aby kupując w prezencie ubranka, wybierali rozmiary większe, najlepiej 68 czy 74. Dzięki temu jest szansa, że maleństwo choć raz będzie miało okazję zaprezentować się w podarowanym ciuszku.
I jeszcze jedna, ważna uwaga. Pamiętajmy, że rozmiar rozmiarowi nie równy. To co w jednym sklepie zostało opatrzone rozmiarem 68, w drugim nosi metkę z rozmiarem 62. Ubranka dla niemowląt mają to do siebie, że producenci dość indywidualnie podchodzą do kwestii wielkości. Kiedy więc nie mamy pewności co do tego, czy dana rzecz będzie pasowała, najlepiej zmierzmy ją metrem krawieckim.
Z czasem mamy poznają niuanse świata rozmiarów. Wiedzą, czego spodziewać się po konkretnym producencie, tym samym z łatwością wybierają odpowiedni rozmiar. Zdobycie tej wiedzy wymaga jednak czasu. Tak więc, na początek proponuję metodę mierzenia. Unikniemy wówczas kłopotliwego odwiedzania sklepów, celem wymiany ubranek na większe.
Artykuł został napisany i udostępniony przez SweetMama.pl.
Wszelkie prawa zastrzeżone w razie pytań skontaktuj się z nami za pomocą formularza -> link https://www.sweetmama.pl/kontakt