JustPaste.it

Lying together

Dla Niej

Dla Niej

 

 

Zawsze zastanawiało mnie, jak wielkim wieszczom udaje się zawrzeć w prostych słowach tak wiele treści. Jak wymowne, wieloznaczne potrafią być niewinne, pojedyncze frazy, jak pięknie układają się we wzruszające, potrząsające duszą poematy, w jakiej symbiozie tworzą coś, co wyraża uczucia w pełnym wymiarze. Ale teraz już rozumiem. 

 

 

 

Księżyc nieśmiało przez okno zagląda
Osrebrza blaskiem dwie postacie wtulone
Zsyła spokój, sen, wyciszenie
Wpatruje się w twarze, opromienione
Szczęściem, w oczy, szukające swego wzroku
W niecierpliwe, rozpalone dłonie
Tu uczucie jest na zewnątrz, na widoku
Zdobne i piękne, w szczęścia koronie.
A oni leżą, szepczą
Deszcz cicho w ciemne szyby stuka
Słowa, niczym balsam, padają na jej duszę
Przyjemne dźwięki sączą się do ucha
Lecz ona zna każdy serca sekret, usta milkną
Niepotrzebna, zamiera, solenna obietnica
Jego usta muśnięciem zatrzymują oddech
I, krwią nabiegłe, płoną jej lica
I trwają tak, w miłosnym bezruchu
Spleceni dłońmi, spleceni duszami
Z nadzieją na wieczność, jedność, szczęście
W najcudowniejszy taniec, w rytm miłości uwikłani.