JustPaste.it

Dieta matki karmiącej - zdrowy maluch, szczęśliwa mama

Na temat sposobu odżywiania kobiet, które karmią piersią, istnieje wiele obiegowych opinii i – często wykluczających się mitów.

Na temat sposobu odżywiania kobiet, które karmią piersią, istnieje wiele obiegowych opinii i – często wykluczających się mitów.

 

Od zachęcania do jedzenia wszystkiego, na co się ma ochotę, do przestrzegania ścisłej diety, która wyklucza właściwie większość produktów spożywczych. Jak jest w istocie? Wszystkim świeżo upieczonym matkom przyda się z pewnością każda rada, która oparta jest po prostu na zdrowym rozsądku.

Złoty środek
Dieta matki karmiącej musi być kompleksowa i zbilansowana, nie tylko ze względu na potrzebne jej siły i dobrą kondycję, ale przede wszystkim ze względu na laktację. Okazuje się, że niewłaściwy sposób odżywiania może pogorszyć ilość i jakość produkowanego pokarmu. Ten sam negatywny wpływ wywiera przyjmowanie używek, przekąsek i fast foodów, więc tych należy bezwzględnie unikać. Jeśli chodzi o wymagania specjalne, to można założyć, że dieta matki karmiącej wyklucza składniki, które mogą uczulać. W pierwszym miesiącu karmienia piersią należy również zachować umiar w jedzeniu i stopniowo wprowadzać nowe składniki.

Dieta, a noworodek
Układ pokarmowy malucha zaraz po urodzeniu (i przez kilka kolejnych tygodni) jest jeszcze dość niedojrzały, a zwykłe procesy trawienne wymagają od młodego organizmu nie lada wysiłku. Dlatego warto mu zaoszczędzić dodatkowych problemów i stronić od ciężkostrawnych potraw. Niezależnie od wcześniejszych kulinarnych upodobań kobiety, dieta matki karmiącej powinna składać się z niżej wymienionych pokarmów:
● mięsa drobiowego (najlepiej gotowanego),
● tłustych ryb morskich,
● ziemniaków, ryżu, makaronu,
● warzyw, takich jak marchew, pietruszka (wraz z natką), seler, burak, dynia,
● owoców – jabłek, bananów, gruszek, a później, stopniowo także moreli, brzoskwiń i nektarynek,
● przetworów mlecznych, takich jak twaróg (półtłusty), jogurty i homogenizowane serki waniliowe,
● pszennego pieczywa,
● oliwy z oliwek, margaryny,
● czerwonej i zielonej herbaty (czarna herbata i kawa są dozwolone jedynie w małych ilościach),
● przypraw i ziół, które nie powodują wzdęć.

Rozszerzanie diety
Wprowadzanie nowych produktów do diety powinno następować stopniowo i początkowo warto ograniczyć się do jednego składnika. Kolejne karmienie po 3 – 4 h i reakcja dziecka pomogą nam ustalić czy akceptuje przyswojony przez nas produkt. Jeżeli maluch nie ma żadnych żołądkowych sensacji (wysypka, kolki, biegunki lub – przeciwnie – problemy z wypróżnieniem), po trzech dobach matka może wprowadzić do diety kolejny składnik. Drogie mamy, pamiętajcie, czas karmienia piersią nie sprzyja kulinarnym eksperymentom. Jeśli zaś będziecie w okresie laktacji przestrzegać ogólnych zasad, właściwych także dla codziennego odżywiania, skorzystacie na tym nie tylko wy same, ale również wasza pociecha.

Zasady diety mamy karmiącej - http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/karmienie-piersia/645-dieta-mamy-karmiacej-w-pigulce.html