Wypadek, cud i... niezwykłe spotkanie, które może zmienić Twoje zdanie na temat nieba, aniołów i Boga...
"Chłopiec, który wrócił z Nieba" - Kevin i Max Malarkey,
cena 30.50 zł
Z okładki książki:
"Chłopiec, który wrócił z nieba" autorstwa Kevina Malarkey'a i jego syna Alexa to wzruszająca historia zwykłego chłopca, który odbył podróż do Nieba i z powrotem. To książka, dzięki której uwierzysz w cuda, w życie pozagrobowe i moc ojcowskiej miłości.
Pewnego listopadowego poranka Kevin Malarkey i jego sześcioletni syn Alex mieli wypadek samochodowy. Chłopiec odniósł ciężkie obrażenia i zapadł w śpiączkę. Lekarze nie dawali mu żadnych szans, jednak po dwóch miesiącach Alex wybudził się ze śpiączki i opowiedział niezwykłą historię. Ze szczegółami opisywał miejsce wypadku oraz akcję ratunkową i pobyt w szpitalu, mimo że przez cały ten czas był nieprzytomny. Opowiadał też o nieziemskiej muzyce i aniołach, które przeprowadziły go przez bramy nieba na spotkanie z Bogiem...Wypadek...Cud... I nadprzyrodzone spotkanie, które może zmienić Twoją opinię na temat Nieba, aniołów i Boga...
Poruszająca relacja o "życiu po życiu".
Kevin Malarkey jest terapeutą i psychologiem z praktyką poradniczą w Columbus, w stanie Ohio. Ukończył College of Wooster oraz Uniwersytet Stanowy w Ohio. Wraz z żoną Beth mają czworo dzieci: Aleksa, Aarona, Gracie i Ryana.
- Księgarnia internetowa Selkar
*
Książka ta jest jedną z najbardziej znanych jeśli chodzi o taką tematykę i mimo swego niedowierzania w podobne zjawiska, nie mogę zaprzeczyć, że na każdego wpływa ona w większym lub mniejszym stopniu i daje do myślenia. Polecam ją nie tylko osobom wierzącym ale i innym, bo to przede wszystkim pozytywny poradnik dla osób pesymistycznych, napisany przez dziecko. - Małgorzta Gonet
*
Historia Alexa jest niesamowicie wzruszająca. Ukazuje jak kilka sekund może całkowicie wywrócić nasze życie do góry nogami, jak wielką siłę ma modlitwa i wiara, od których coraz częściej się oddalamy pochłonięci przez szybkie tempo życia. Książka oprócz relacji ojca i syna (także wypowiedzi innych osób np. lekarzy, matki, pastora, przyjaciół) zawiera także pytania skierowane do chłopca, dodatek z Pisma Świętego, oraz wkładkę ze zdjęciami przedstawiającymi życie rodziny przed i po wypadku oraz miejsce tragedii - Zirtael
*
"Chłopiec, który wrócił z nieba" to niebywała lektura, w której znajdziecie mnóstwo emocji, wzruszeń, refleksji. Przeczytałam dwa razy i wciąż trudno mi uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Trudno oceniać życie innych, dlatego w tym przypadku oceniałam sam warsztat literacki i formę napisania. Lektura napisana jest zgrabnie, język przystępny dla czytelnika. Trudno powiedzieć, żeby czytało się lekko, ze względu na trudne momenty, jakie przechodził sam Alex z rodziną.
Jeżeli lubicie literaturę faktu, a także historie z życia wzięte, gdzie wiara czyni cuda, bo tak trzeba to rozpatrywać to z pewnością ta publikacja jest dla Was. Osobiście książkę polecam każdemu, warto poznawać takie historie, które życie i wiara same piszą za siebie.- autor ksiazkowa fantazja
*
Wspaniała książka o życiu i śmierci i powrocie na ziemie z nieba młodego chłopca. Każdy człowiek powinien przeczytać tą książkę! Dopiero zrozumie , że jest Bóg, niebo i piekło na ziemi. Wspaniała walka rodziców o swoje dziecko i wielka wiara że Bóg pomoże w tej walce. Najbardziej w tej książce zafascynowało mnie , wielka wiara tysiąca a może miliny ludzi , którzy zaczeli się modlić o zdrowie tego chłopca! To jest największe zwyciestwo w tej walce; WIARA! - Zbyszek Olsztyn.
† $ ☠
"Chłopiec, który wrócił z Nieba" to bestseller tzw. literatury chrześcijańskiej z 2010 roku. Traktuje on o wizji niebios a nawet o spotkaniu z Jezusem oraz Szatanem jakiej doświadczył Alex Malarkey po wypadku samochodowym i przekazanej słowami jego ojca - Kevina. Prawa do publikacji w 2010 roku natychmiast wykupiła poważana w Stanach oficyna wydawnicza Tyndle House Publishers. Tego samego roku Ken Carpenter zrealizowal film dokumentalny o tym samym tytule ("The Boy Who Came Back from Heaven"). Zarówna książka (jak i film) były promowane jako wybitna pozycja z dziedziny NDE (near-death experience). Sprzedano ponad milion egzemplarzy za co w 2013 roku od Evangelical Christian Publishers Association książka otrzymała platynową nagrodę wydawniczą. "Chłopiec, który wrócił z Nieba" został gorąco przyjęty na lukratywnym rynku czytelniczym przez entuzjastów NDE otrzymując nawet 4.2 punktu od recenzentów z Amazon.
Młody i prawie całkowicie sparaliżowany Alex zyskał nagle status religijnego celebryty a właściwie bożego namazańca. Dom Państwa Malarkey stał się miejscem pielgrzymek... i to nie tylko medialnych.
Od niebiańskiej atmosfery wokół książki zaczeło zionąć smrodkiem po napisaniu listu do wydawcy przez żonę Pana Kevina i matkę Maxa - Beth Malarkey , w którym uskarżała się ona, że Alex jako nieletni nie otrzymał żadnych prowizji ze sprzedaży książki dodając, że jej małżonek zaniedbuje swoje obowiązki jako ojciec i mąż nie zapewniając rodzinie żadnego zapezpieczenia finansowego. Prawdziwy i jak najbardziej przyziemny skandal nie kazał długo na siebie czekać.
Nie wiadomo czy z własnej inicjatywy czy też za radą matki Alex postanowił napisać poniższy list do Tyndale House Publishing:
"Wybaczcie mi, że list mój jest tak krótki ale z powodu moich ograniczeń muszę się streszczać.
Nie umarłem. Nie byłem w Niebie.
Twierdząc, że byłem w niebie pragnąłem przyciągnąć do siebie uwagę. Zmyślając tę historię nie znałem (czytałem) nawet Biblii. Ludzie robili zysk z kłamstw i będą to robić nadal.„
Ten zindoktrynowany do szpiku kości religijnym folklorem psychicznie i fizycznie okaleczony młody człowiek kończy swój list wezwaniem do czytania Biblii jako jedynego źródła prawdy i do wiary w jedynego zbawiciela, który oddał swoje życie za.... itd... itd...
15 stycznia 2015, Tyndale House potwierdził, że będzie wycofywał tą książkę z księgarń
i zaprzestanie jej dystrybucji.
Jeżeli nie wiadomo o co chodzi - chodzi o pieniądze
† $ ☠
Eiobowy dialog:
swistak:
-Przeżyłem NDE, wiem, że jest w życie wieczne, kocham Trójcę i Maryję, ale nie pomogę Bogu leżąc na kanapie z pilotem w ręku."
youngcontrarian:
-Wybacz (…), ale mnie raczej nie interesuje co Ty trzymasz w ręku leżąc na kanapie...
swistak:
-youngcośtam! Czytaj ze zrozumieniem. Nie leżę i nie trzymam. Wasze brudne dusze piorę i wyżymam.”
† $ ☠