Antidotum na dyskusje światopoglądowe
Miłość - to śniegu płatek zamknięty w ornament
co spływa rytmem serca w swój kształt doskonały
i samotny, zazdrośnie oczekując chwały,
rozpuszcza się na wargach w pełen myśli zamęt.
Miłość - to oddychanie, wciąż niemal wstydliwe,
krzywdzone przez czas pusty tamtego czekania,
które miało się zdarzyć, tak pragnąc kochania,
wyśmiewane szyderstwem, że nazbyt płochliwe
Gdy w końcu gasną noce bezbronne od trwania,
stracone w czasie przeszłym, który miał być pierwszy,
przeziębnięta, bezbronna tuła się wśród wierszy
prosząc by ją przygarnąć, bo kochać nie wzbrania
Gdyby w słów tych pokrętność co zapisem wiersza
wprowadzić oskarżenie o losu zawiłość,
można wśród śniegu płatków zawołać o Miłość.
Ona wróci ogrzeje …i znów będzie pierwsza.
Tu morał zasadności skutków miłowania:
Gdy autor głodny sławy wśród ognia krytyki
"dodaje do zasobów" miałkie odnośniki,
niech doda coś od siebie ! Choćby bez ubrania…
@Janusz D.