JustPaste.it

Lustro w dłoń...Czy jesteś zadbana?

Część z nas pomyśli, że wystarczy spojrzeć w lustro i już możemy w detalach opisać:). Mam nadzieję, że to była Wasza pierwsza myśl:)

girls-602168_1280_small.jpg

Lustro w dłoń... Czy jesteś zadbana?


 Co to jest tak naprawdę za zjawisko ,,zadbana kobieta’’?


Część z nas pomyśli, że wystarczy spojrzeć w lustro i już możemy w detalach opisać:). Mam nadzieję, że to była Wasza pierwsza myśl:)
Jak pokazał mój wywiad a'la Sherlok  można spotkać bardzo wiele opinii. Trochę dziwnie popatrzyły na mnie kobietki, gdy zapytałam co to dla nich znaczy zadabana kobieta. Jak się okazało wcale nie było łatwo odpowiedzieć na to niby banalne pytanie.
Padały przykłady, opisy i zawsze mądrze brzmiące zdanie ,, to zależy’’. 
Czy dla Was to jest sąsiadka, która spędza codziennie minimum 2 godziny rano w w łazience zanim jej twarz ujrzy światło dzienne? Czy może nasza koleżanka, która jest zawsze delikatnie pomalowana, pachnąca, czysta i wiecznie uśmiechnięta? Czy to nasza znajoma, która jest piękna naturalnie, nieumalowana,wysportowana czysta i dbająca o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne?


Powstaje następne pytanie: Ile czasu powinna poświęcić tzw. zadbana kobieta na pielęgnacje urody?


Bez zbędnych wstępów przedstawiam przepis na zadbaną kobietę: kilkanaście kropli zabiegów kąpielowych, kilka kropli pachnących perfum, doprawić strojem podkreślającym jej urodę, dopasowanym przede wszystkim do sylwetki, na koniec dodać kroplę depilacji. Recepturę wzbogaciłam o kilka kropel dobrze dobranej fryzury, schludne paznokcie niekoniecznie kolorowe.
Do tej receptury dodajemy jeszcze kilka kropli samoświadomości i równowagi psychicznej, akceptacji siebie. Bingo! Mamy zadbaną kobiete w pełnej krasie.
Druga kwestia to czas spędzony przed lustrem w łazience, tudzież w innych jaskiniach urody.

Naukowcy wyliczyli, że przeciętna kobieta ( ja takiej niestety nie znam:() potrzebuję w ciągu roku przeznaczyć na dbanie o urodę 18 minut dziennie. Głównie jest to czas poświęcamy rano, przed wyjściem do pracy.
To jednak badania, które nijak się mają do obserwacji. Rozstrzał poświęcania czasu dla swojej urody jest bardzo duży. Od 4 godzin dziennie do 20 minut.

Czas pod kreskę


Niezbędne minimum to ranny prysznic, umycie włosów, balsam do ciała, antyperspirant, mycie zębów, krem na twarz, makijaż i ułożenie fryzurki, to minimum 40 minut.
Opcja mycie włosków co drugi dzień: oszczędzamy 15 minut rano.
Zestaw wieczorny to demakijaż i kąpiel, mycie zębów. Do tego peeling ciała i balsam do ciałka. To wszystko zajmuje minimum 20 minut. Nawet bardzo zorganizowana zadbana, poświęcić musi minimum 1 godzinę. 
Do tego dochodzi higiena naszej wewnętrznej energii, bez której zewnętrzne piękno będzie niedostrzegalne. Tu, minimum 1 godzinę dla siebie trzeba poświęcić.
Kobiety podziwiane ze szklanych ekranów m.in. Dorota Wellman, Małgorzata Foremniak podkreślają wagę dbania o własne wnętrze w codziennej pielęgnacji siebie. Znowu kłania się holistyczne podejście do piękna. 
To czy jesteśmy postrzegane jako zadbane czy odwrotnie zależy w dużej mierze od tego czy potrafimy wykrzesać w sobie systematyczność. Jednorazowe zrywy to tylko chwilowy flesh rozświetlający mrok, który nie pomoże nam w budowaniu wizerunku zadbanej, pięknej kobiety.

Pielęgnacja codziennie przynosi zmiany, staje się pozytywnym nawykiem.
Pamiętajmy:
,,Nie ma kobiet brzydkich, są tylko niezadbane’’ Coco Chanel.

Autor: www.organic-home-spa.com

Magdalena Parowicz-Kulińska