JustPaste.it

3 marca 2010 r., godz. 8.23

Pewnego dnia o świcie
ktoś poderżnie mi gardło.
Znikną jego problemy,
moje - całkowicie.


C'est la vie, no cóż.
Pożyłem trochę już.
Kruche jest życie,
ostry jest nóż.


Nie stoję nikomu na drodze,
nie wszystkim dogodzę.
Trzymam nerwy na wodzy,
tylko idiotom szkodzę.


Żyję swoim życiem,
żyję należycie.
Nic mi się nie należy;
kto chce, niech wierzy.


Bo czasem od psycholi
się człowiek nie odp...
Najgorzej jak w rodzinie
się taki nawinie...