Od kilku lat dzięki diodom LED zmieniają się światłą w samochodach. Nie wszyscy jednak wiedzą, że być może zanim na dobre zagoszczą w naszych samochodach, LED odejdą do lamusa.
Diody LED to prawdziwy przełom w technice oświetleniowej. Nie tylko wypierać zaczęły tradycyjne żarówki, zdecydowanie też zajęły się od początku chybionym pomysłem jakim były świetlówki kompaktowe. Zagościły też na dobre z samochodowych reflektorach. Wbrew pozorom rewolucja ta nie jest bezproblemowa. Diody LED nie są bowiem źródłem światła pozbawionym wad zwłaszcza w zastosowaniach motoryzacyjnych. To hamuje od pewnego czasu triumfalny postęp tej technologii. A ostatnio gdy pękły w zasadzie ostatnie bariery techniczne pojawił się na horyzoncie konkurent, który ma wielkie szanse pokonać tradycyjne (już tak można o nich powiedzieć) LED'y.
Mowa tu o technologii OLED, którą wielu z nas poznało kupując nowoczesne smartfony, wyposażone w wykonane w tej technologii ekrany. Jednak to, co zaprezentował OSRAM wspólnie z BMW w koncepcyjnej maszynie M4 to prawdziwy łabędzi śpiew dla LED. Skąd się bierze to moje przeświadczenie? Sprawiają to cechy wyjątkowo akceptowane przez rynek, a przy tym szereg przewag czysto technicznych:
- Po pierwsze OLED są cienkie i możliwe do wykonania jako duże stosunkowo powierzchnie,.
- Po drugie są elastyczne, czyli można je już po wyprodukowaniu wyginać.
- Po trzecie świecą dowolną barwą (tradycyjne LED tego nie potrafią - trzeba stosować sztuczki)
Te cechy sprawiają, że rewolucja w oświetleniu samochodu za sprawą OLED będzie głęboka. I tak ich grubość sprawia, że po raz pierwszy będzie można wykonać światła tylne nie wymagające ingerencji w karoserii. Możliwa więc będzie zmiana kształtu świateł już po wykonaniu samochodu. Ich powierzchniowy charakter i możliwość świecenia w różnych kolorach sprawiają, że jest możliwe wykonanie świateł wykorzystujących efekt stereoskopowy (widzenie przestrzenne) czyli np świateł, które pozornie "wystają" z samochodu. Wielobarwność można też wykorzystać w ten sposób, że pojedyncze światło będzie pełnić funkcje wszystkich świateł tylnych- migacza, stopu, pozycyjnych, przeciwmgłowych, cofania.
Te wszystkie cechy dają zaś jedną , być może najważniejszą przewagę. przewagę marketingową. No bo czyż nie chciałbyś zamówić swojej lubej samochodu ze światełkami w kształcie serduszka?
Autor jest właścicielem giełdy transportowej -eSpedytor.pl