Mleko z piersi nic nie kosztuje podczas gdy sztuczne karmienie może być kosztownym rozwiązaniem. Karmiąc piersią nie musisz kupować butelek, mleka w proszku.
Nie możesz karmić, jeżeli masz małe piersi lub płaskie brodawki
Prawda: Wygląd piersi w żaden sposób nie upływa na wytwarzanie mleka czy skuteczność ich opróżniania. Głodne niemowlę zadowoli się piersią i brodawką różnych kształtów i wielkości. Wciągnięte brodawki, które nie uwypuklają się w trakcie pobudzania, zwykle nie wymagają żadnych wcześniejszych zabiegów przygotowawczych;
Karmienie piersią to wielki kłopot
Prawda: Już nigdy później karmienie twojego dziecka nie będzie tak łatwe (oczywiście kiedy tylko nabierzesz wprawy). Piersi, w przeciwieństwie do butelek, są zawsze gotowe, gdy niemowlę domaga się jedzenia. Nie musisz pamiętać o ich zabraniu, wybierając się na przykład na plażę, nie musisz ich dźwigać lub obawiać się, że mleko w nich skwasi się wskutek działania promieni słonecznych.
Karmienie piersią to uwiązanie dla matki
Prawda: Prawdą jest, że karmienie naturalne bardziej odpowiada matkom, które planują spędzać ze swoim niemowlęciem większość czasu. Lecz te, które chcą podjąć trud ściągania i przechowywania pokarmu lub czasem zastąpić go mieszanką, mogą pogodzić chęć powrotu do pracy, wyjścia do kina czy na wielogodzinne wykłady z chęcią karmienia piersią. W praktyce, gdy przyjdzie wybrać się gdzieś z niemowlęciem, zwykle to matka karmiąca piersią jest bardziej mobilna. Ma nie kończący się zapas mleka przy sobie, niezależnie od tego, dokąd jedzie i na jak długo.
Karmienie piersią zeszpeci ci biust
Prawda: Ku wielkiemu zdziwieniu wielu osób, to nie karmienie piersią, lecz ciąża ma wpływ na kształt czy wielkość piersi. Piersi w czasie ciąży przygotowują się do laktacji, nawet jeśli ostatecznie matka nie będzie karmić - a zmiany te są czasem trwałe. Piersi mogą też utracić jędrność z powodu nadmiernego przyrostu masy ciała w czasie ciąży, czynników dziedzicznych lub nieodpowiedniego biustonosza. Samo karmienie nie jest niczemu winne.
Karmienie nie udało się za pierwszym razem, więc nie uda się już nigdy
Prawda: Nawet jeśli wystąpiły trudności przy karmieniu pierwszego dziecka, wyniki badań wskazują, że przy drugim wytwarzanie pokarmu i karmienie nie musi nastręczać żadnych problemów. Stare porzekadło: „Jeśli coś się nie udaje, próbuj do skutku", doskonale pasuje do tej sytuacji.
Karmienie piersią ogranicza rolę ojca
Prawda: Tatuś, który chce się zaangażować w opiekę nad swoim potomkiem, może znaleźć ku temu wystarczająco dużo możliwości - kąpanie, przewijanie, noszenie na rękach, kołysanie, zabawianie, karmienie butelką mlekiem odciągniętym czy mieszanką, a gdy tylko do diety wejdą pokarmy stałe, będzie mógł serwować porcje „za mamusię, za tatusia, za babcię...".
Zapraszam po więcej porad na BliskoDziecka.com.pl