Podczas planowania ślubu i wesela, nie może zbraknąć kwestii pierwszego tańca. Często bywa tak, ze wraz z nim rodzą się pewne kłopoty.
Otóż nie zawsze oczywiste jest jaki taniec wybrać czy chociażby do jakiego utworu mamy zamiar zatańczyć. Jak dobrać odpowiedni styl i repertuar do tańca rozpoczynającego zabawę weselną? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na to podstawowe pytanie.
Pierwszy taniec pary młodej często budzi wiele emocji (oczywiście tych pozytywnych) i przynosi wiele wzruszeń. Dlatego jeżeli zdecydujecie się, że będziecie tańczyć taniec, który rozpoczyna zabawę do białego rana – bo nie każda para decyduje się na ten krok – musicie pomyśleć o tym wcześniej. W żadnym wypadku nie zostawiać przygotowań na ostatnią chwilę! Dlaczego??? Chociażby dlatego, że dla wielu osób jest to moment bardzo stresujący i w takich emocjach bardzo łatwo o pomyłkę czy kompromitację. Żeby jej uniknąć warto przygotować się solidnie i - przede wszystkim - z odpowiednim wyprzedzeniem.
Na samym początku należy się zastanowić nad tym jacy Wy jesteście i co lubicie. Bo utwór i styl tańca musi odpowiadać Wam obojgu. Każdy z Was ma na pewno niejeden utwór, który wzbudza w Waszych myślach pozytywne emocje, wspomnienia. Te szczególne melodie zazwyczaj towarzyszyły Wam w szczególnych momentach. Jeżeli nie macie szczególnego talentu tanecznego, pamiętajcie, że lepiej wybrać utwór wolniejszy, wtedy łatwiej jest opanować choreografię.
Wybierając utwór na pierwszy taniec warto też skonsultować się z orkiestrą. Zazwyczaj przygotowując taneczne show, ćwiczy się przy brzmieniach oryginalnej wersji danego wykonawcy, a orkiestra może nie zagrać melodii tak, jak brzmi to w oryginale. Dlatego często muzycy z zespołów weselnych sami proponują, żeby utwór nagrać na osobny nośnik, a potem odtworzyć go. W ten sposób bardzo często uniknąć można tanecznej wpadki, mimo tego, iż młodzi są perfekcyjnie przygotowani.
Jaki styl wybrać?
Przede wszystkim musicie sobie odpowiedzieć na pytanie co lubicie i w czym czujecie się dobrze. Jeszcze kilka lat temu na parkiecie niemalże na każdym weselu można było zobaczyć parę młodą tańczącą walc wiedeński bądź angielski. Obecnie nowożeńcy tańczą wszystko, począwszy od tanga czy salsy, nawet po taniec współczesny. Kluczem jest Wasz pomysł na ten taniec.
Jeżeli jednak go nie macie, zawsze możecie skorzystać z usług profesjonalisty, który dobierze Wam choreografię i odpowiedni utwór. Wiele osób rezygnuje z usług zawodowych tancerzy, z powodu braku funduszy na ten cel. Jednak w dobie „wszystko jest w Internecie”, znajdziecie internetowe szkoły tańca, których koszt nie nadszarpnie Waszego budżetu, a efekt końcowy Waszego tańca zaskoczy nie tylko Was, ale wszystkich zgromadzonych gości weselnych.
Kończąc chciałabym Was uczulić na to, by za naukę pierwszego tańca nie zabierać się w ostatniej chwili. Nauczyć tańczyć się może każdy, wymaga to jedynie odrobinę chęci i trochę wysiłku. Ważne jest również zaangażowanie i dążenie do osiągnięcia zamierzonego celu. Jeżeli zdecydujecie się na naukę pierwszego tańca to róbcie to na 100%, tak aby nauka zaprocentowała i abyście na Waszym weselu mogli się czuć jak prawdziwe gwiazdy tanecznego show.
Źródło: http://slubi.pl/blog/pierwszy-taniec-weselny-jak-go-ugryzc/360/