JustPaste.it

Czy Państwo Islamskie przegrywa?

          Obserwując ostatnie poczynania Państwa Islamskiego można wiele powiedziedzieć na temat tego jak zmienia się sposób działania i strategia tej organizacji terrorystycznej. Aby całkowicie zrozumieć temat należy zacząć od zdefiniowania czym jest terroryzm. Istnieje ponad 100 różnych definicji terroryzmu, jednak jest kilka rzeczy, które powtarzają się niemal we wszystkich, a jest to: próba osiągnięcia pewnych korzyści lub celu politycznego poprzez działanie z ukrycia oraz potęgowanie efektu psychologicznego, jakim jest strach.

           Organizacje terrorystyczne wykorzystują przemoc, ale to nie przemoc sama w sobie jest ich celem. Celem jest zbudowanie atmosfery strachu i niepokoju, a przemoc jest jedynie narzędziem. W czasach, gdy w zasadzie wszystkie możliwe środki zostały już wykorzystane, terroryści szukają coraz to bardziej spektakularnych form działania. Kiedyś wystarczyło zabicie jednej osoby lub grupy osób, aktualnie działania takie nie robią już wrażenia na opinii publicznej, dlatego organizacje terrorystyczne stają się coraz to bardziej brutalne, a ich działania bardziej krwawe. Temu wszystkiemu towarzyszą media. Bez mediów nie byłoby terroryzmu, ponieważ tylko w ten sposób terroryści są wstanie zrealizować swój cel: strach. Dlatego od pewnego czasu możemy zauważyć tendencję przenoszenia się terroryzmu do świata wirtualnego, do największego i najpotężniejszego medium, jakim jest internet. Państwo Islamskie skutecznie prowadzi działania propagandowe i rekrutacyjne, właśnie w internecie. Na ich stronach zaobserwować można, pięknie wykonane zdjęcia krajobrazów bliskiego wschodu, uśmiechniętych i dumnych z siebie “bojowników”, którzy w imię Wielkiej Sprawy walczą i giną w chwale. Przypomina mi to amerykańskie plakaty rekrutacyjne do armii, Wujka Sama i obietnice oficerów poborowych, którzy to pięknie potrafili opisać zwiedzanie świata i płatnych wakacji, przy okazji służby dla kraju.

          Należy również zwrócić uwagę na formę filmów, jakie od pewnego czasu pojawiają się w sieci. Gdy wrócimy do początku XXI wieku zauważymy, że wszystkie filmy kręcone przez organizacje terrorystyczne mają raczej formę amatorską, począwszy od wystąpień Osamy Bin Ladena, a na materiałach uwieczniających egzekucję amerykańskich żołnierzy skończywszy. Podejmowano próby “urozmaicenia” planu poprzez zawieszenie flagi, zaplanowanie tła lub rozstawienie “bojowników” w odpowiedni, symetryczny sposób, ale wciąż forma, jak i jakość nagrania wskazywały na produkcję amatorską. Dzisiejsze nagrania Państwa Islamskiego są (ten kto widział, ten wie) o wiele bardziej profesjonalne, wzorowane na zachodnich schematach filmowych oraz motywach zaczerpniętych z popularnych gier komputerowych, jak na ironię opowiadających o walce z terroryzmem. Ujęcia są dokładnie zaplanowane, kadry doskonale skomponowane, a zdjęcia robione z wielu kątów. Na filmach zobaczyć możemy jednolitość, przekłamaną formę i próbę pokazania zorganizowania grupy. Szczegóły takie jak jednakowe umundurowanie, uzbrojenie, efekty specjalne, prawie idealna wręcz synchronizacja zdarzeń na planie, jednakowe, pomarańczowe (podobne do tych z amerykańskich więzień) stroje więźniów wskazują na nic innego, jak na próbę pokazania wielkości i zorganizowania grupy terrorystycznej. Państwo Islamskie chce pokazać się jako odnoszące sukcesy quasi-państwo, podobne do tych, które są prawowitymi uczestnikami stosunków międzynarodowych, ale czy taka jest właśnie prawda?

          Jak działają typowe organizacje terrorystyczne? Zabijają cywili, a dlaczego? Ponieważ nie są w stanie dosięgnąć prawdziwych celów, takich jak głowy lub dowódcy sił zbrojnych wrogich państw. Na przestrzeni lat zaobserwować można pewien schemat poczynań organizacji terrorystycznych, zależny od ich stopnia zorganizowania oraz od sukcesów, jakie aktualnie odnoszą. Najniższą formą działań terrorystycznych jest zabijanie cywili w krajach, gdzie większe komórki tych organizacji funkcjonują (w tym przypadku: bliski wschód); następnie zabijanie cywili w krajach zewnętrznych (zamach w Londyńskim metrze lub Bostonie); prowadzenie partyzanckiej walki zbrojnej na terenach zamieszkałych przez ludność cywilną i ukrywanie się w tłumie (Afganistan); a na końcu formowanie quasi-państwa, zdobywanie faktycznych terenów i prowadzenie walki zbrojnej na okupowanych ziemiach oraz zdobywanie nowych terytoriów. W momencie przechodzenia na kolejne poziomy prowadzenia walk zauważyć można spadek zainteresowania niższymi formami działań terrorystycznych.

          Aktualnie Państwo Islamskie powoli zaczyna powracać do działań terrorystycznych poza granicami okupowanych terenów, atak w Tunezji oraz zamachy bombowe w Jemenie zdają się potwierdzać, że Państwo Islamskie przestaje odnosić sukcesy militarne na terenie Iraku i Syrii, więc spowrotem “schodzą do podziemi” i wykorzystują przebranych za cywili zamachowców-samobójców do realizacji polityki strachu. Morderstwo (ponieważ słowo egzekucja wiąże się z wydaniem prawomocnego i sprawiedliwego wyroku.) 21 Egipcjan, wyznawców kościoła koptyjskiego, mówi nam o rozmytej, ale bliskiej już granicy jeszcze niższej formy prowadzenia działalności terrorystycznej.

          Wniosek, jaki płynie ze zmiany strategii tej organizacji jest taki: Państwo Islamskie, powoli zaczyna przegrywać i tracić wpływy. Dowodów szukać nie trzeba, dowody napływają same, każdego dnia.

 

Farewell

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne