Jak się bawisz na firmowych imprezach? Czy zawsze mogłeś pozwolić sobie na pełne szaleństwo?
Firmowa impreza to okazja do wkupienia się w łaski przełożonego, bliższe poznanie współpracowników, jak również pokazanie się z dobrej strony szefowi. To także doskonała okazja dla prezesów, szefów firmy do nawiązania bliższych relacji z pracownikami.
Z założenia impreza integracyjna ma integrować środowisko, poprawiać atmosferę i nie jest nigdzie powiedziane, iż ma być wyjazdowa, mimo że w zwyczaju imprezy integracyjne są wyjazdami dwu czy trzy dniowymi. Imprezy integracyjne są popularną formą rozrywki jakiej dostarczają nam szefowie, jednak czy to tylko rozrywka?
Wiele imprez integracyjnych jest oficjalnie łączona ze szkoleniami, treningami itp. Znaczna część imprez ma jednak swoje ukryte cele i drugie dno.
Pracodawcy wykorzystują nie rzadko okazję łącząc imprezę integracyjną ze spotkaniem opłatkowym, czy jubileuszowym. To swego rodzaju przedsięwzięcie mające na celu pozyskanie informacji zwrotnej od pracowników i o pracownikach dla firmy. Podczas imprezy integracyjnej można z łatwością ocenić stopień integracji i atmosferę pracy, ale również rozpoznać wszelkie patologie, konflikty jak też potencjał poszczególnych osób.
Wieść o tym, czemu służą wyjazdy integracyjne szybko się rozchodzi i rzadko kto jeszcze wierzy w czyste intencje organizatorów i dobrą zabawę (choć z pewnością są przypadki gdzie na to właśnie można liczyć). Dowodem na założenia imprez firmowych jest ich organizacja przez wykwalifikowanych trenerów, psychologów, którzy jako osoby neutralne i trzecie zbierają informacje, z których wnioski przedstawione są po imprezie.
Atrakcyjny program aktywności mobilizuje do współpracy i obnażenia swojej osobowości podczas zabawy i rozrywki. Kiedy pracownicy nie są przyjaciółmi, a jedynie szukają okazji by podkopać pod współpracownikiem dołek, kiedy nikt nikomu nie zwierza się i nie jest z nikim szczery impreza integracyjna jest kolejnym z obowiązków pracownika. Nie rzadko sztywna, udawana atmosfera sprawia, że o zabawie nie ma mowy. W co niektórych firmach imprezy integracyjne odsłaniają prawdziwe oblicze współpracowników. Odrobina alkoholu, luzu i zabawy prowadzi do dzikich ekscesów.
Bez względu na celowość i wykonanie imprezy firmowej warto zachować rozsądek, umiar i wyczucie. Kulturalne zachowanie z ostrożnością w kierunku rozluźniania stosunków interpersonalnych nigdy nam nie zaszkodzi. Z pewnością nie powinniśmy się zbyt bardzo pouchwalać z osobami dotąd nam nieznanymi i wyższymi stanowiskiem.
Mając na uwadze relacje zawodowe impreza integracyjna nie powinna nas całkowicie luzować bez względu na to czy jesteśmy przełożonym czy podwładnym. Zachowanie i sposób zabawy na imprezach firmowych świadczy o nas samych, tak o osobowości, jak i kulturze. Nie możemy zapomnieć, iż podczas zabawy jesteśmy być może testowani i oceniani na ile sobie pozwalamy, na ile jesteśmy towarzyscy, otwarci i przystępni. Obecność na imprezie i zachowanie może wpłynąć tak pozytywnie jak i negatywnie na naszą karierę czy przyszły awans.
Postawa przyjęta podczas „zabawy” ujawnia to jakimi jesteśmy osobami prywatnie, poza pracą. Czy jesteśmy pomocni, życzliwi i mili, czy też zamknięci w sobie, egoistyczni.
Spotkania firmowe doskonale sprawdzają cechy osobowości których nie można wychwycić poprzez analizę pracy i wykonywanych obowiązków, a mające znaczenie i wpływ na całokształt cech, zalet, jak też wad danej osoby na danym stanowisku.
Serwis SZKOLENIA.COM
Źródło: http://www.szkolenia.com/news/751/firmowa-impreza-integracyjna-czy-na-pewno-na-pelnym-luzie