Na gorąco, bo już można. Pierwsza tura zakończyła się zwycięstwem Andrzeja Dudy. Dla mnie to nie jest wcale zaskoczenie, bo sondażownie skompromitowały się już nie raz.
Prawdziwym wygranym tych wyborów okazał się Paweł Kukiz. W artykule pisanym wcześniej sugerowałem, że kandydat, który w sondażach oscyluje wokół 15%, naprawdę otrzyma około 25%. Nie pomyliłem się zbytnio. Brawo Panie Pawle! W czasie kampanii on jeden przebijał się z autentycznym, szczerym przekazem. Był prawdziwy. Wierzy w moc JOW-ów, które mogą rzeczywiście przynieść tak potrzebne zmiany ustrojowe. Wydaje się, że Polacy Kukizowi uwierzyli. Piszę to o godz. 22 - wyniki ostateczne mogą jeszcze ulec zmianie. Niezależnie od tego, już teraz należy zapytać, co Paweł Kukiz zrobi w kontekście wyborów parlamentarnych z tym ogromnym kredytem zaufania.
Jeszcze teraz wygrali kandydaci systemowi, ale to już może po raz ostatni.
Na gorąco komentarz dotyczący dziennikarzy. Niejaki Kraśko niemal publicznie wyznał miłość Kukizowi - nie sposób już tolerować tak wstrętnej hipokryzji i konformizmu. Paweł Kukiz po raz kolejny wykazał klasę, nie dając się wziąć na plewy. Co do mnie, po raz pierwszy od lat odczuwam radość i z optymizmem patrzę na przyszłość mojego kraju.
Tyle na gorąco!