Ostatnio obserwuje się w naszej szerokości geograficznej modę na kuchnię wege. W odpowiedzi na nowe trendy firmy cateringowe wzbogaciły ofertę o dania wegetariańskie i wegańskie.
Na naszym rynku usług gastronomicznych z roku na rok coraz większy kawałek tortu mają usługi cateringowe. Wraz z rozwojem kultury biznesu, z którym wiąże się moda na eventy firmowe, konferencje czy imprezy catering stał się kluczowym elementem tego typu przedsięwzięć. Dodatkowo, z usług cateringowych korzysta właściwie większość sal weselnych.
To właśnie z branżą ślubną catering ma wiele wspólnego. Dziś wiele firm cateringowych świadczy bogaty wybór usług ślubnych, podejmując się wykonania każdego pomysłu młodej pary. Zainteresowani mogą już liczyć nie tylko na ekskluzywne potrawy, lecz także na takie usługi, jak sala weselna, najem auta, jak i pomoc w udekorowaniu sali. Firmy oferujące usługi cateringowe są w stanie zrealizować najśmielsze pomysły pary młodej – nie jest już nowością na weselnych stołach wołowina w sosie dymowym, czy też wiśnie w rumie.
Nic więc dziwnego że usługi cateringowe od pewnego czasu cieszą się dobrą sławą. Dzięki nim możemy otrzymać świeżo przyrządzony a także przepyszny i zdrowy posiłek w ustalonym przez siebie miejscu, jak choćby na uroczystość komunijną, konferencję, przyjęcie czy do miejsca pracy. Wychodząc naprzeciw potrzebom konsumentów branża gastronomiczna korzysta z różnych inspiracji regionalnych, oferując pakiety standard, medium i lux. Bywa że na eventach firmowych to właśnie przekąski są gwoździem programu.
Pracownicy korporacji, o zasobnym portfelu, mogą sobie pozwolić na catering fit, bezglutenowy lub na bazie amarantusa. Za odpowiednie pieniądze możemy dostać posiłki wolne od wszelkich alergenów, przygotowane ze składników pochodzących z ekologicznych gospodarstw.
Nie ulega wątpliwości że wybierając firmę cateringową kierujemy się ceną i czasem realizacji zlecenia. Trzeba też mieć na uwadze czy przyjmujący zlecenie wykonuje potrawy z gotowych półproduktów czy też potrawa powstaje w firmie od samego początku. Nie ma bowiem większej wpadki na weselu niż rosół z kostki bulionowej.
