JustPaste.it

Alexander Wielki był Słowianinem

Aleksander Wielki był Słowianinem i gdybyśmy nagle przenieśli się o te 2300 lat wstecz, to moglibyśmy, porozumieć się z nim swobodnie w naszym ojczystym języku.

Aleksander Wielki był Słowianinem i gdybyśmy nagle przenieśli się o te 2300 lat wstecz, to moglibyśmy, porozumieć się z nim swobodnie w naszym ojczystym języku.

 

Aleksander Wielki był starożytnym władcą o którym wiemy bardzo dużo, przynajmniej w porównaniu z innymi postaciami czasów starożytnych. Wydaje się on być postacią o najlepiej poznanej biografii, z racji fascynacji jaka wywoływał on u sobie współczesnych jak i wśród następnych generacji. Mimo wielu wzmianek pisemnych i świadectw materialnych, jedno umyka uwadze zarówno fachowców jak i laików. To mianowicie że wbrew ogólnie panującej opinii Aleksander Wielki nie był Grekiem a jego naród nie miał wiele wspólnego z kulturą grecką. Całe generacje historyków próbują nam wmówić jednak przeciwieństwo tego faktu robiąc z niego na silę Greka. Wprawdzie nadmienia się, że był on władcą Macedończyków, ale starożytną Macedonię nie traktuje się jako niezależny, kulturalny podmiot.

Takie podejście jest oczywiście do cna fałszywe.

Wprawdzie łączą Macedończyków i Greków silne więzi, na skutek wspólnej historii, ale w czasach Aleksandra z tej wspólnoty niewiele się już ostało i nawet języki tych narodów rozwinęły się w przeciwstawnych kierunkach.

http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/04/o-sowianskich-korzeniach-starozytnej.html

U Macedończyków ostało się wiele elementów kulturotwórczych w stanie niezmienionym od stuleci. Zachowali oni nie tylko język swoich przodków ale również swoją pierwotną kulturę jak i gospodarcze i polityczne struktury.

U Greków doszło w tym samym czasie do drastycznych zmian, tak że nie tylko powstał u nich nowy uniwersalny język ale również doszło do wytworzenia się nowego systemu własności opartym na niewolnictwie, który dzisiaj nazwalibyśmy kapitalizmem. Pod koniec tego procesu, te oba narody, stały się dla siebie obce i Grecy zaczęli uważać Macedończyków za nieokrzesanych dzikusów.

Mimo to Macedończycy trwali niezmiennie przy swoich tradycjach ignorując pozorne sukcesy Greków. Na koniec ich sposób życia okazał się być pod każdym względem lepszym i bardziej efektywnym i Macedończycy zdominowali Grecję, nie tylko militarnie ale i gospodarczo, kończąc na zawsze czasy greckiej dominacji.
Pomimo tego, że wiemy relatywnie dużo o Aleksandrze i jego narodzie, jedno pozostaje dotychczas niewyjaśnione, to mianowicie, kim byli tak naprawdę starożytni Macedończycy. Czy byli to tacy niedorozwinięci Grecy, jak tego chce współczesna „nauka“, czy może byli Pelazgami albo jeszcze inną nacją. W jednym są jednak „historycy” zgodni, że w żadnym przypadku nie mogli być oni Słowianami. Ci mianowicie nie istnieli zdaniem tych „znafcuw“ przed 6 wiekiem naszej ery. Za to Europę zamieszkiwały w tym czasie niezliczone hordy niemieckojęzycznych Germanów.

Te wyobrażenia naszych „naukofcuw“ doznały w wyniku genetycznych analiz haplogrup ludności Europy poważnego uszczerbku. Nagle stało się dla wszystkich jasne, również dla naszych „bohaterów nauki“, że rozkład haplogrup w Europie nie można pogodzić z dotychczasowymi wyobrażeniami o przebiegi historii na tym terenie. Alternatywa w postaci Słowian, jako twórców kultury europejskiej i ich dominacji we wszystkich aspektach jej rozwoju, jest dla tych piewców zachodnioeuropejskiej dominacji nie do przyjęcia.
Prowadzi to do satyrycznych wynaturzeń w postaci ignorowania Słowian i ludności Europy wschodniej w pracach nad genetyką starożytnych Europejczyków, na zasadzie, że czego się nie szuka to nie można też i znaleźć. Burdzej prymitywnej manipulacji nie można sobie wprost wyobrazić, ale mimo to znajduje ona, również wśród słowiańskich „naukofcuw“, pełne poparcie i największe sk....wa są często właśnie ich „dziełem”.

Niedawno udało mi się zadać dotkliwy cios tym matactwom w formie odczytania starożytnych inskrypcji trackich które okazały się być napisane w języku słowiańskim.

http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/01/sowianski-napis-sprzed-2500-lat.html

Ze względu na olbrzymie podobieństwa kulturalne, polityczne i gospodarcze pomiędzy Trakami i Macedończykami musimy przyjąć, że również ci ostatni należeli do Słowian. Oznacza to, że wszystko to co wiemy o historii starożytnej możemy wyrzucić na śmietnik i nie Grecy mieli w niej decydujący udział ale my Słowianie.

Oznacza to również, że największy wódz starożytności Aleksander Wielki był Słowianinem i gdybyśmy nagle przenieśli się o te 2300 lat wstecz, to moglibyśmy, jako Polacy, porozumieć się z nim swobodnie w naszym ojczystym języku.

Poza dowodami natury materialnej jak i kulturowej które jednoznacznie wskazują na słowiańskość Macedończyków istnieją oczywiście również inne tego dowody.

Dalej tutaj:

http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/06/alexander-wielki-by-sowianinem.html