Sopot to chyba najbardziej rozpoznawalne z Polskich nadmorskich miast. W sezonie odwiedzają tłumy turystów, przyjeżdżąjących zarówno z odległych zakątków Polski, jak i uropy
Sopot to miasto modne. Pełne restauracji, kawiarni i pubów, tętniące życiem nie tylko w sezonie. Sopot pokochali także znani i lubiani - w kurorcie swoje letnie rezydencje mają biznesmeni z najbogatszej listy Polaków oraz gwiazdy z pierwszych stron gazet. Z miastem związali się między innymi Marek Kondrat, Katarzyna Kolenda Zaleska, Borys Szyc, Agnieszka Chylińska czy Nergal.
To wszystko powoduje, że rynek nieruchomości w Sopocie jest specyficzny i wyróżnia się na tle innych polskich miejscowości.
Stosunkowo niewielka ilość bloków to jedna z głównych cech charakterystycznych Sopotu. Blokowiska, które pokrywają kraj wzdłuż i wszerz, właściwie ominęły kurort. Centrum miasta stanowi przede wszystkim zabytkowa zabudowa pełna kamienic z charakterystycznymi zabudowanymi werandami z drewna. Takich domów jest w okolicy Bohaterów Monte Cassino ponad 300.
Kamienice w większości reprezentują styl eklektyczny, czyli są pomieszaniem różnych stylów architektury. Budynki ozdobione są więc wieżyczkami, wykuszami, ozdobnymi poręczami, tarasami i płaskorzeźbami na fasadach. Ta wybuchowa mieszanka tworzy unikatowy sopocki styl, rozpoznawalny już po kilkuminutowym spacerze po centrum.
Sopot nie ma wielu mieszkańców, ale to 40-tysięczne miasto, a właściwie jego zabytkowa dolna część skupiona wokół słynnego Monciaka, nadaje ton i wpływa na to, co jest modne i pożądane w północnej Polsce. Nie powinno więc dziwić, że ceny nieruchomości w Sopocie należą do najwyższych w Trójmieście. - Kupno dwupokojowej nieruchomości blisko morza w Dolnym Sopocie wiąże się się z wydatkiem rzędu od 400 do 500 tysięcy złotych. Dobrą ofertę w Gdańsku dobrą ofertę można znaleźć już za połowę takiej sumy - wylicza Martyna Choszcz, specjalista ds. sprzedaży Rynku Wtórnego Tyszkiewicz Nieruchomości.
Niemałe ceny i turystyczny ruch sprawiają, że zakupem nieruchomości w Dolnym Sopocie interesują są przede wszystkim inwestorzy, najczęściej spoza Trójmiasta. Poszukują mieszkań, które można by z zyskiem wynajmować, najchętniej lokali dwupokojowych i oczywiście kawalerek, na które łatwo znaleźć najemcę także poza sezonem. Jednakże, takich mieszkań na rynku brakuje. - W sopockich kamienicach znajdują się przede wszystkim duże lokale, często nawet ponad stumetrowe. Ze względu na zabytkowy charakter budynku nie zawsze można je przebudowywać i dzielić. Nieliczne mniejsze mieszkania nie mają problemu ze znalezieniem kupca, transakcje odbywają się szybko i na duże kwoty - mówi Martyna Choszcz z Tyszkiewicza.
Choć często ponad stuletnie, sopockie kamienice są w większości w dobrym stanie - ich elewacje są odnowione, a klatki chodowe czyste i zadbane. A choć unikalny wygląd budynkom nadają charakterystyczne sopockie werandy, okazuje się, że to nie one, a zwykłe balkony są najbardziej poszukiwanym elementem mieszkań. Obecność balkonu może podnieść cenę lokalu w starej zabudowie nawet o 20 - 30 tysięcy złotych. Poszukiwane także są mieszkania z miejscem parkingowym, najlepiej na terenie ogrodzonej posesji przy budynku mieszkalnym. Oczywiście - im bliżej do morza, tym lepiej i tym drożej. Zazwyczaj mieszkańców Dolnego Sopotu od plaży dzieli maksymalnie piętnastominutowy spacer, ale istnieją kamienice oddalone zaledwie pięć minut od brzegu morza.
W porównaniu z resztą Trójmiasta, nowych inwestycji w Sopocie powstaje raczej niewiele, a jeżeli już coś się buduje, to w klasie premium lub nawet superpremium. Czyli pięknie i luksusowo. To propozycje dla osób dysponujących określonym budżetem. Kawalerka w pięcioletnim apartamentowcu w centrum miasta to koszt około 700 000 zł. Kwota zdecydowanie niemała, ale jak się okazuje nawet takie mieszkania w Sopocie stosunkowo szybko znajdują nabywców. Bo Sopot pod względem sprzedaży nieruchomości rządzi się własnymi prawami.
Mieszkania sprzedają się tu bardzo szybko w porównaniu z innymi polskimi miastami, a chętnych na klucze do własnego sopockiego M nie brakuje. - Rynek nieruchomości w tym mieście jest odporny na wszelkie wahania. Zmniejszenie zainteresowania kupujących, które co jakiś czas dotyka Gdańska, Gdyni czy innych polskich miast w Sopocie właściwie nie występuje. Ceny utrzymują się na stałym, dość wysokim poziomie i nic nie zapowiada, żeby coś w tej kwestii miało ulec zmianie - prognozuje specjalistka Tyszkiewicz Nieruchomości.