Seksapil to nasza broń kobieca.
Bycie seksi to nie tylko swobodne roznegliżowanie, to pełne gracji stawiane kroki podczas chodzenia czy podczas wchodzenia do samochodu. To przede wszystkim klasa, z którą przyjmuje się komplementy.
Styl wywodzący się głównie z lat 40. i 50., który jest połączeniem seksapilu i kokieterii, okazuje się być nadal żywy. Piękno w stylu retro ponownie podbija Polskę. Cechuje się ono wyraźnym wcięciem w talii, mocno rozkloszowana sukienka / spódnica, czerwone usteczka i poliki muśnięte różem. To działa na facetów jak magiczny afrodyzjak.
Co do burleski, bierze się pod uwagę 6 kroków do podkreślania swojej kobiecości:
A) Mrugnij kocim okiem
Nie potrzeba okazji do tego, by dobrze wyglądać. Sukienka, a pod nią obowiązkowo halka, wysokie szpilki. Makijaż w wydaniu kocim. Tak wyszykowana podbijesz nawet pobliski sklepik osiedlowy. Makijaże retro powróciły wraz z modą na ubrania z XX wieku.
B) Usta w kolorze soczystej wiśni będzie najpyszniejszym deserem z bitą śmietaną.
C) Lok we włosach
Kręcone pukle są wyjątkowo kuszące, ponętnie opadają na ramiona. Innym rozwiązaniem jest wykorzystanie bandamki do podkreślenia fryzury. Świetnie nadaje się ona dla osób z grzywką.
D)Unikaj słońca
Alabastrowa cera jest bardziej zdrowa od tej opalonej po solarium. Bladość lica podnieca mężczyzn.
E) Przypudruj nosek
W latach 50. czyli wtedy, gdy burleska święciła swoje triumfy modne było publiczne poprawianie makijażu. Wróć do tego trendu, a być może dostrzeżesz w lusterku sympatycznego uśmiechu swego adoratora. Ich charakterystyczną cechą są mocne czarne kreski nad górnymi powiekami, długie rzęsy nierzadko sztuczne.
F) Kuś pończoszką
Ten element bielizny, szczególnie model ze szwem sprawia, że nogi stają się smukłe i optycznie jeszcze dłuższe. Każdej kobiecie na tym zależy.
Stylizacje w stylu pin - up popierają kobiece kształty oraz zachowanie typowe dla damy. Dosłownie oznaczało to przypinanie. Współczesne pin-up girls, których w Polsce wciąż przybywa, wzorują się przede wszystkim na modzie lat powojennych. Zafascynowane Sophią Loren, Marilyn Monroe i Elizabeth Taylor hołdują trendom, które tak bardzo różnią się od dzisiejszej mody.