Tajemnica białej flagi.
Odpowiedź dla przeciętnego zjadacza chleba wydaje się oczywista - Amerykanie! Ale przypuśćmy, że jesteśmy współczesnymi gimnazjalistami i nasz cały świat to fejsik, Justin Bieber, tipsy i Warsaw Shore. No więc ktoś nas spotyka na ulicy albo co gorsza, nauczyciel geografii zadaje nam ratunkowe pytanie na zaliczenie roku szkolnego, bo ostatnio rozpoczął się nowy sezon "dlaczego oni tańczą9 1/3" i jakość nie było czasu na naukę. Pada pytanie: "Kto wylądował na Księżycu?" Początkowo ogarnia nas panika! Na jakim Księżycu? To pewnie jakiś szczyt górski w Ameryce albo państwo w Australii. Może chodzi o Kolumba albo Grechutę? A Księżyc! Ta plamista planeta na niebie w kształcie rożka. No pewnie! To ktoś tam wylądował? Niby jak i kiedy? No ale skoro stary zgred pyta to znaczy, że taki fakt miał miejsce bo dziad nie zna się na żartach. Czas leci a zgred zaczyna coś bazgrać w dzienniku, pomocy znikąd, w klasie cisza jak makiem zasiał, wszyscy sparaliżowani strachem i pewnie nikt nie zna odpowiedzi. Gdzieś w przypływie geniuszu przypominasz sobie kadry z jakiegoś filmu sprzed miliona lat, gdzie jacyś marynarze schodzą ze statku i wbijają w ziemię flagę i nagle nieśmiało wydajesz jakiś dźwięk z ust, niemal wbrew swej woli - flaga. Nauczyciel podnosi na Ciebie wzrok i mówi "no flaga, flaga ale jaka?" I już wiesz, że jest po tobie. Gdybyś mógł się teleportować na Księżyc albo posiadał zdolność jasnowidzenia, to zaraz sprawdziłbyś cóż to za flaga została zatknięta na srebrnym globie. Przypuśćmy, że posiadasz jedną z pożądanych właśnie zdolności i ogromnym wysiłkiem woli wizualizujesz sobie miejsce, gdzie znajduje się owa flaga, która ma ci uratować życie i zapewnić promocję do zawodówki. I co widzisz? Białą szmatę nieruchomo zwisającą na maszcie, niemal jak w stop klatce. Biała flaga. Nie masz zielonego pojęcia o kraju, który wysłał tam swojego człowieka by zatknął białą flagę w geście triumfu. Kto do cholery ustanowił biały, nudny prostokątny kawałek płótna jako symbol swojego kraju?
- Sekwencja zdjęć uzyskanych z Lunar Reconnaissance Orbiter. Widać na nich cień rzucany przez flagę pozostawioną przez załogę Apollo 12.
Teraz zastanawiasz się o czym ten typ pisze? Jaka biała flaga? Przecież oczywistym jest (no może już nie aż tak oczywistym), że to flaga amerykańska! Gwiazdy i pasy. Czerwień i błękit. Można nie wiedzieć co oznacza na rejestracji samochodu skrót PL, ale żeby nie wiedzieć jak wygląda flaga narodu amerykańskiego? Cóż, może kiedyś to była amerykańska flaga ale już nie jest. Tak, tak. Przez ponad czterdzieści lat w ekstremalnych, księżycowych warunkach wszelkie barwy zanikły. Brak atmosfery i magnetosfery sprawia, że wszystkie pozostawione na Księżycu flagi (w sumie 6 pozostawionych przez misje Apollo), dawno wyblakły pod wpływem promieniowania i ekstremalnych różnic temperatur od - 140 do +100 stopni Celsjusza. Nawet gdyby tą samą, nylonową flagę powiesić na Ziemi w tym samym czasie, kiedy Neil Armstrong stawiał pierwsze kroki w księżycowym pyle, już dawno nie zostałby z niej nawet kawałek postrzępionej, białej szmatki a była to zwykła flaga za niecałe 6$, nie żaden cud techniki za 1 mln $. Oczywiście znajdą się pasjonaci teorii spiskowych, którzy będą zaklinać się na swoją świętej pamięci prababkę, że lądowanie na Księżycu to jedna, wielka mistyfikacja, niemniej jednak ja dla mnie człowiek na Księżycu to fakt. Ludzkość już od dawna dysponuje na tyle zaawansowaną optyką (Lunar Reconnaissance Orbiter), że może dostrzec nawet takie detale jak ślady stóp czy kół pozostawione przez astronautów na srebrnym globie, co więcej, nie jedno państwo oddało by połowę swoich obywateli, by ośmieszyć USA przed całą ludzkością udowadniając, że człowiek na Księżycu to imperialistyczna mistyfikacja imperium zła. Na obecna chwilę, nie dysponujemy zdjęciami, które bezpośrednio wskazują na obecny stan flag. Jedynym sposobem aby się przekonać, co naprawdę pozostało z zatkniętych flag, jest ponowne wysłanie przedstawiciela ludzkości lub robota. Wszystko co zostało powyżej napisane, to najbardziej prawdopodobna obecnie wersja, oparta na ziemskich obserwacjach. Tymczasem co bardziej dociekliwi, chcący dowiedzieć się kto stanął na munie, zawsze mogą rozkręcić księżycowy łazik czy inny tamtejszy lądownik i poszukać tabliczki znamionowej z napisem MADE IN ...
Więcej na cosmicbulletin.wordpress.com