JustPaste.it

Różne oblicza samotności

Samotność - z semantycznego punktu widzenia wyrażenie to powinno kojarzyć się nam wyłącznie z czymś złym, niepożądanym społecznie, fizycznie i psychicznie.

Samotność - z semantycznego punktu widzenia wyrażenie to powinno kojarzyć się nam wyłącznie z czymś złym, niepożądanym społecznie, fizycznie i psychicznie.

 

 

45f91a30fa2a9893622eba6d35995cd3.jpg

    Jednakże nie zawsze tak jest, gdyż owa samotność może być wynikiem różnych czynników, które zaszły i wpłynęły na nasze życie. Czy zatem istnieją jakieś pozytywne strony samotności?

    Powszechnie wiadomo, że ludzie jako istoty ewolucyjnie przystosowane do życia w grupie, stadzie, nie są w stanie sobie poradzić w życiu w pojedynkę. Jesteśmy istotami społecznymi, tak więc potrzeba bliskości drugiej osoby jest nam bardzo potrzebna. Tworzymy społeczności, z których tworzą się całe narody i państwa. Chroniczna samotność, prowadząca do tylu nieszczęść i schorzeń, braku energii, apatii, a nawet samobójstw, nie jest komukolwiek potrzebna i należy jej zawsze unikać i pomagać osobom, które w naszym otoczeniu nie mają nikogo bliskiego, kto mógłby im towarzyszyć.

     Samotność może być wynikiem utraty lub po prostu nie posiadania rodziny, bliskich i przyjaciół, choroby, podeszłego wieku, inwalidztwa. Czasem także człowiek ociera się o innych, ma wielu znajomych, bywa wręcz stłoczony ludźmi, a wewnątrz czuje się bardzo samotnie – nie czuje się spełniony życiowo. Poczuciu samotności w tym wypadku sprzyja negatywny obraz siebie, nie wywołany koniecznie czynnikami obiektywnymi, a bardziej subiektywnymi, „siedzącymi” w głowie takiego człowieka. Niekiedy natomiast występują takie przypadki, kiedy ogólne cechy charakteru danej osoby sprawiają, że taki ktoś najzwyczajniej w świecie nie lubi/preferuje towarzyskiego trybu życia i woli spędzać swój czas w samotności. W tym ostatnim przypadku jeżeli samotność jest świadomym wyborem, staje się jej stylem i sposobem na życie i jeżeli nie szkodzi przy tym bliskim, nie jest odbierana jako coś negatywnego. Wynika więc z tego, że samotność nie zawsze musi być odbierana z góry jako pojęcie o znaczeniu negatywnym.

     Jeszcze inaczej sytuacja ma się w przypadku, gdy dana osoba wybiera wyciszenie/ czasową samotność, gdyż chce po prostu odpocząć od trudów codziennego życia, takich jak stresująca praca, obowiązki, monotonia, pęd za materialnymi elementami naszego egzystencjalizmu, brak motywacji do działania, wypalenie zawodowe, tzw. wyścig szczurów, wszechogarniająca presja i dążenie do podwyższenia swojej pozycji społecznej, materializm i konsumpcjonizm, konieczność ciągłego grania (noszenia masek), jak w Gombrowiczowskiej „Ferdydurke”. Ilu ludzi z naszego otoczenia prowadzi właśnie taki, maksymalnie wyczerpujący tryb życia, osobnika stada o charakterze (osobowości) typu α, zawsze będący w gotowości, dumnie kroczący na czele grupy, będąc zawsze człowiekiem o nienagannej prezencji i cechach charakteru wymaganych przez społeczeństwo, a także często własną rodzinę? Konsekwencje trwania w stanie nieustannego napięcia, wywołanej powyższymi problemami i trudami życia codziennego, mogą być równie bolesne, jak w przypadku trwania danej osoby w samotności nie z wyboru. Są to: pogorszenie samopoczucia, jakości snu, a także bezsenność, depresja, objawy częstych bólów głowy, migrena, wtórne nadciśnienie tętnicze, nerwica, a także w najgorszym przypadku możliwość targnięcia się na własne życie. W takim wypadku należało by zwolnić tempo życia (ale nie z niego uciec, odizolować się) – poczuć jak warto być sobą, zrelaksować się, wyciszyć, spełniać i rozwijać nasze zainteresowania, inspiracje i pasje, zwiedzać świat, wczuć się w harmonię otaczającego nas świata. Chociażby na chwilę znaleźć się, zgodnie z filozofią wschodu w „tu i teraz” nie gonić i wybiegać w przyszłość lub rozpamiętywać przeszłość. Pośród przepięknego krajobrazu, w zależności od upodobań: lasów, łąk, jezior, gór lub w obszarach nadmorskich, będąc świadomym-ą ogromu i wspaniałości otaczającego nas wszechświata zżyć się z naturą, własnym, indywidualnym Ja, „wrzucić na luz” i przede wszystkim, docenić to co się ma, gdyż najcenniejsze to co mamy w życiu, to nasze zdrowie – zarówno te fizyczne jak i psychiczne. Samotność może być więc męką dla tych, którzy są do niej zmuszeni, ale może być też przyjemnością dla tych którzy jej pragną.

     Śmiemy twierdzić, że taka samotność jest człowiekowi po prostu od czasu do czasu potrzebna. I to bez względu na płeć, wiek, rasę, status materialny i społeczny, wyznanie, poglądy itd. Chwila samotności może być więc dla nas także czymś pozytywnym. Gdzie więc można spotkać takie miejsca w Polsce i na świcie, gdzie można odzyskać wewnętrzną równowagę i harmonię ducha?. To już zależy od naszych upodobań i preferencji, jak wolimy spędzić nasz czas wolny. Na taką samotność - co jest rzeczą zrozumiałą – nikt się nie skarży. Wręcz przeciwnie, bywa ona niekiedy trudnym do zrealizowania luksusem.

 prof. dr hab. Yaroslav Bahriy i zespół ośrodka Mental Relax House Fundacji Vitatherapy

Turawa, woj. opolskie