JustPaste.it

Czy termometr owulacyjny to dobra inwestycja

Termometr owulacyjny to współczesny wynalazek pomagający rozpoznać dni płodne. Czy warto się w niego wyposażyć?

Termometr owulacyjny to współczesny wynalazek pomagający rozpoznać dni płodne. Czy warto się w niego wyposażyć?

 

termometr-owulacyjny_small.jpg

O tym, jak rozpoznać dni płodne nastoletnie dziewczyny powinny uczyć się w szkole. Ma to, bowiem kolosalne znaczenie najpierw na wczesnym etapie podejmowania współżycia, kiedy dziewczyna pragnie uniknąć ciąży, a potem, kiedy chce zaplanować posiadanie dzieci. Współczesne dziewczęta dość szybko przechodzą z etapu zakochania się do podjęcia współżycia seksualnego, często jednak więcej wiedzą na temat różnych pozycji seksualnych niż na temat funkcjonowania własnego organizmu.

Można jednak na temat rozpoznawalności dni płodnych znaleźć sporo wiedzy w książkach i Internecie. Są też różne wynalazki pomagające łatwiej ustalić dni płodne.

Jednym z nich jest termometr owulacyjny. Jego działanie opiera się na fakcie, że w trakcie cyklu miesięcznego temperatura kobiety pod wpływem wydzielanego hormonu o nazwie progesteron nieznacznie się podwyższa. Zakładając, że prawidłowa temperatura ciała wynosi 36,6 o C, w momencie owulacji podwyższa się ona do około 37 o C. Dawniej do mierzenia temperatury ciała kobiety używały zwykłych termometrów rtęciowych. Odkąd je wycofano z obrotu można kupić termometry galowo-indowe, które mają mniejszy zakres temperatur (35,5 do 38,5 o C), ale są bardziej dokładne (do 0,05 o C).

Jednak niezależnie od ceny termometru, jego stosowanie wydaje się dość uciążliwe, a gwarancja skuteczności niezbyt duża.

Wady stosowania termometru:

  • Temperaturę trzeba mierzyć i notować CODZIENNIE: zawsze przed wstaniem z łóżka, po co najmniej 3 godzinach snu, zawsze w tym samym miejscu, nie na skórze, tylko na śluzówce (w ustach, pochwie lub odbycie) i tak samo długo;
  • Temperatura podwyższa się pod wpływem owulacji, a uwolnione jajeczko żyje tylko 24 godziny, czyli czas na zapłodnienie w bieżącym cyklu jest dość krótki; można na podstawie wykresu temperatury z kilku cykli, co najwyżej wnioskować, kiedy PRAWDOPODOBNIE odbędzie się owulacja w kolejnym miesiącu;
  • Podwyższenie temperatury może być spowodowane zupełnie innymi czynnikami niż owulacja takimi jak infekcja, przemęczenie fizyczne, stres, zmiana klimatu czy nocna zmiana w pracy; zatem nie jest to miarodajne badanie;

Z tych względów, inwestycję w termometr owulacyjny warto uzupełnić w np. w test owulacyjny Clearblue. Dzięki temu wzrośnie dokładność ustalenia dni płodnych.