JustPaste.it

Jak wykorzystać wszechobecność schodów, czyli jak możemy poprawić kondycję?

Kiedy stoi się przed wyborem pomiędzy windą a wspięciem się na szczyt schodów wiadomo, że druga możliwość lepiej wpływa na nasze zdrowie, choć okaże się niekoniecznie wygodna.

Kiedy stoi się przed wyborem pomiędzy windą a wspięciem się na szczyt schodów wiadomo, że druga możliwość lepiej wpływa na nasze zdrowie, choć okaże się niekoniecznie wygodna.

 

Naukowcy powiadają, że płyną z tego korzyści zdrowotne

Wystarczy codziennie chodzić po schodach przez zaledwie dwie minuty dziennie, żeby organizm mógł spalić 0,91 kg w ciągu kilku tygodni. Być może nie jest to zbyt wiele, ale jeżeli regularnie korzysta się z nawet i swoich domowych drewnianych schodów, to dzięki tym praktykom można poprawić ilość dobrego cholesterolu HDL we krwi, a także zredukować poziom złego cholesterolu LDL. Warto również wspomnieć, że badania przeprowadzone na Uniwersytecie Harvarda potwierdzają, że jeśli 8 razy dziennie ćwiczy się przy użyciu schodów, kondycja może zwiększyć się o 32%.

Czy te wiadomości nie wydają się kuszącą propozycją? Jeśli garść tych informacji nadal nie zdołała nikogo przekonać, to należy nadmienić, że spala się około 10 kalorii na minutę dzięki wspinaniu się na schody, a jest to aż 7 razy więcej kalorii niż podczas jazdy windą! W ten łatwy sposób zyskamy więcej energii, obniżymy ryzyko wystąpienia cukrzycy, chorób serca, osteoporozy, nadciśnienia i zwiększymy wydajność układu odpornościowego.


Jak przygotować się do systematycznej wspinaczki po schodach?

Pierwszym etapem powinna być wizyta u lekarza. Wykaże ona, czy istnieją jakiekolwiek przeciwwskazania, a jeżeli tak, to jak bezpiecznie ćwiczyć, żeby nie obciążać np. słabych kolan. Drugi etap zazwyczaj wiąże się z wiedzą, czyli wyszukaniem istotnych informacji dotyczących szybkości z jaką można, a także powinno się spalać kalorie. Warto zrzucać kilogramy bezpiecznie, czyli między 0,45 kg a 0,91 kg na tydzień. Liczenie spożytych kalorii w ciągu całego dnia, a także przez cały tydzień pomoże stworzyć bilans i uśrednić wynik na przestrzeni dwóch tygodni.

Badania dowodzą, że na 0,45 kg tłuszczu przypada 3,500 kalorii, więc utrzymując średnią dawkę kalorii – tracąc przy tym około 750 kalorii dziennie – w przybliżeniu powinno stracić się około 0,68 kg w ciągu tygodnia. Wprowadzając organizm w deficyt kaloryczny, czyli dostarczając mu mniej energii jej potrzebuje – można schudnąć dzięki chodzeniu i wchodzeniu po schodach.

 

Zbliżamy się do natury po raz kolejny

Współczesny człowiek przemierza różnego rodzaju równiny, dzięki którym swobodnie porusza się w obrębie swojego miejsca zamieszkania. Nie zawsze tak było. Dawniej, gdy jeszcze nie mieliśmy tak silnej potrzeby upraszczania tak wielu rzeczy, wędrowaliśmy po zróżnicowanych terenach przez doliny, niziny, aż po pagórki i strome wzgórza. Natomiast w dzisiejszych czasach nie mamy tak łatwego dostępu do chodzenia po większych wzniesieniach, o ile nie wyjedzie się w góry. Wyrównywanie terenów okołomiejskich spowodowało, że zabieramy sobie to, dzięki czemu w naturalny sposób byliśmy w stanie wzmacniać i ujędrniać mięśnie ud, łydek czy pośladków. Schody spiralne, gięte czy drewniane – nie ma to najmniejszego znaczenia, ponieważ pokonywanie kolejnych stopni korzystnie wpływa na nasze ciała, pobudzając je do wysiłku.


Kto, w jaki sposób i dlaczego może wspinać się po schodach?

Zasadniczo po schodach może chodzić każdy, mały czy duży, kobieta czy mężczyzna; niezależnie od wieku warto skorzystać z tego udogodnienia jako dodatkowej formy ćwiczenia swojego ciała. Tak naprawdę nie wymaga to ani specjalnych umiejętności, ani sprzętów czy ubrań i dodatkowo spala 2 razy więcej kalorii niż chodzenie. Niemniej jednak warto skonsultować się z lekarzem zanim zacznie się „śmigać w tę i z powrotem” po swoich drewnianych schodach, ponieważ przy problemach z sercem, kolanami, kostkami czy biodrami trzeba dobrać sprzyjającą częstotliwość wykonywanych ćwiczeń. Czy w związku z tym warto pomyśleć o schodach jako nowej formie aktywności fizycznej?

 

Artykuł napisany we współpracy z firmą Schody Pałacowe