JustPaste.it

Poucza chrześcijanin muzułmanina...

Muzułmanie i chrześcijanie...ta ciągła walka...co różni te religie? To, że zapędy chrześcijaństwa w samej Europie zahamował okres oświecenia. Co mielibyśmy dzisiaj? Strach pomyśleć. Dżihad i "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię" - czy można porównywać? Prawdziwy wymiar dżihadu nieobecny w głównym nurcie a obecny w mistycznym wymiarze islamu - sufizmie oznacza walkę z wrogiem wewnętrznym, walkę z ego, małym ja : pychą, prożnością, egoizmem i innymi truciznami umysłu. A co ma wspólnego prawdziwy wydźwięk słów Jezusa z tym, co od wieków robi chrześcijaństwo? Z nawracaniem ogniem i mieczem? Niszczeniem wielu kultur i cywilizacji i zaprowadzaniem tam europejskiego, zachodniego ładu? Gdzie w przeszłości ręka w rękę obok kolonizatorów np. w czasie konkiwsty szli misjonarze i nawracali siłą? I do dzisiaj też nawracają?
Misjonarze w podbitej i skolonizowanej przez białego człowieka Zachodu Afryce? Tam gdzie pojawi się biały kolonizator, gdzie zostawia spaloną ziemię, tam zawsze jest misjonarz - dobry policjant. Ilu chrześcijan miało kiedyś głebszą refleksję na temat zachodniego kolonializmu i podbojów - gdzie po zbrodni misjonarz wtłaczał miejscowym ludom Jezusa, który jest miłością? Ilu zastanawiało się co musieli czuć? I czy mieli refleksję, że spora część świata słusznie nienawidzi naszą zachodnią cywilizację?

A że to jest daleko? Że lepiej to wyprzeć? Jakim prawem chrześcijanie będą pouczać innych na temat wyższości naszej cywilizacji nad muzułmańską? Jakieś rozdwojenie jaźni? Tak bardzo chrześcijan dotyka los ich współwyznawców w różnych zakątkach tego globu...wtedy to wylewają krokodyle łzy...i tak trudno im zrozumieć, że w tamtych rejonach świata chrześcijanin jest intruzem, kimś kto wszedł na czyiś teren nieproszony, kto miesza się w odwieczne lokalne kultury i tradycje i chce zaprowadzać swój własny porządek, bo ma wsparcie zachodniego kolonizatora? Wasza religia chrześcijanie na o wiele większą skalą robiła i dalej robi to co zarzucacie muzułmanom - nawet gorzej, bo oni naszej europejskiej ziemi nie podbili militarnie, ekonomicznie - kto zabrał Indianom Amerykę, wyrżnął ich i zamknął do rezerwatów? Kto zrobił z Aborygenów nędzarzy na własnej ziemi? Czarna lista zbrodni chrześcijańskiej Europy jest wielka - ja tylko wymieniam niektóre. Częściowo przepraszał za nie Jan Paweł II.

Niestety chrześcijanie mają bardzo poważne problemy z sumieniem i uczciwością. O ile biały człowiek - chrześcijanim dalej sieje podbój, o tyle muzułmanów do Europy wpuszczamy sami z siebie, bo Europejczykom nie chce się pracować w pewnych zawodach, bo złodziejski system emerytalny potrzebuje...wykonawców...bo bardzo niska dzietność...pomijając, że politycy nie są głupi i wykorzystają tych muzułmanów do swoich celów - jako chłopca do bicia, do siania nienawiści w celu stworzenia gruntu pod kolejne wojny neo - kolonialne.

Nasze społeczeństwo europejskie jest już tak oświecone, że w swoim oświceniu i dumie, przestało widzieć prawdę. Ta cywilizacja ma swoich świetnych demagogów - chrześcijanie historii swojej religii uczą się od Watykanu sędziego we własnej sprawie. Europejczyk żyje w iluzji o samym sobie, gdzie ta "potęga" i "kultura" zbudowana była i jest na krwi bliźniego. On może żyć w micie, iluzji o swojej wyższości. I tej cywilizacji nie wykończą żadni muzułmanie, tą cywilizację wykończy kłamstwo i zło, które wraca, bo kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Mówicie chrześcijanie, że Europę zniszczy upadek wartości? Macie rację ale ryba psuje się od głowy. Bo kiedy ta chrześcijańska Europa miała cokolwiek wspólnego z naukami Jezusa...?

Mój tekst i tak jest bardzo łagodny...Chronicznie chorym się jednak nie przetlumaczy.