JustPaste.it

Koszmar z 1001 nocy

Chcieliśmy "Arabskich wiosen" to je mamy!

Chcieliśmy "Arabskich wiosen" to je mamy!

 

 


"Jeśli usuniecie rząd gwarantujący stabilność, w kraju wybuchnie chaos a fala uchodźców zaleje Europę"
"Bobmardowanie Libii skończy się tragedią dla Europy"

- Muammar Gaddafi

*

"Radosław Sikorski w Libii: dyktator Muammar Kaddafi musi odejśćSzef polskiej dyplomacji złożył kilkugodzinną, niezapowiedzianą wizytę w siedzibie libijskich powstańców. Radosław Sikorski jest tym samym pierwszym ministrem spraw zagranicznych państwa Grupy Kontaktowej, który złożył wizytę w Bengazi. Wizyta szefa polskiej dyplomacji trwała cztery godziny i była przede wszystkim wyrazem poparcia dla libijskiego dążenia do demokracji, zarówno ze strony Polski jak i Unii Europejskiej. Radosław Sikorski podkreślał bowiem, że jego wizyta w Bengazi była uzgodniona z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton.(...) Szef polskiej dyplomacji zaproponował, by 50 libijskich urzędników średniego szczebla przyjechało na szkolenia do Polski." -  Komunikat Polskiego Radia z 12.05.2011

*

Tutułem wstępu pragnałbym nawiązać do powyższego cytatu; rządzący od 40 lat w Kamerunie czy Zimbabwe dyktatorzy nie poruszają umysłów i sumień amerykańskiej czy zachodnioeuropejskiej opinii publicznej... nie mówiąc o sumieniu świeżonominowanego doradcy prezydenta Poroszenki, Pana Sikorskiego.

 

Niestety na krzyczenie z rozpaczy: "Saddam, Gaddafi, Mubarak wróćcie!" jest już za późno...

  Zachód płaci wysoką cenę za imperialną przeszłość i za obecne zaangażowanie polityczno-wojskowe w Afryce (i to nie tylko Północnej) i na Bliskim Wschodzie. Europa Zachodnia dała się Amerykanom klasycznie wpuścić w  "bliskowschodnie maliny". Nasz - bogu ducha winien, pozbawiony postkolonialnych wyrzutów sumienia - kraj niestety również...

Tymczasem oddalone geograficznie Stany Zjednoczone umywają ręce w sprawie lawiny uchodźców, którą sprowokowały topornym (I  WYBIÓRCZYM) przeszczepianiem zachodniego modelu demokracji w w/w regionach świata. O "niechcącym" stworzeniu Państwa Islamskiego i jego prekursorów Al Qaedy i Talibów (nie tyle przez przyzwoitość co z przerażenia) nie wspomnę...

 Najbardziej wstrząsnął mną cynizm i podwójne standardy zachodnich mediów... (naszych zresztą również) w sprawie "uchodźców". Oto nagle publikuje się zdjęcia martwych dzieci... nie wspominając, że to właśnie ich rodzice są odpowiedzialni za ich śmierć. Dlaczego teraz? Uchodźcy z Afryki w tym dzieci i ciężarne kobiety tysiącami giną w Morzu Śródziemnym już od początku "Arabskiej Wiosny" czyli od dobrych kilku lat. Śmierdzi mi to prymtywnym manipulowaniem opinią publiczną... a w najlepszym przypadku emocjonalnym szantażem...

Selektywne i kompromitujące Gazetę Wyborczą blokowanie komentarzy swoich czytelników przy jednoczesnym (przyznam, że raczej niespodziewanym) rozpaczliwym sprzedawaniu Polakom "pluszowo-cukierkowej" wersji islamu woła o  pomstę do... Orwella i Kafki...

Czytając ostatnio GW  prawie  uwierzyłem, że nowoprzybyli imigranci reprezentujący - jak nam się to wmawia - "islam z ludzką twarzą" w imię tejże solidarności i tolerancji poprą cywilizacyjne wartości udzielającej im schronienia świeckiej Europy i wyślą swoje córki i siostry do lokanej szkółki pływackiej albo na zajęcia z gimnastyki artystycznej a na dodatek wykupią prenumeratę tygodnika "Charlie Hebdo"... albo pójdą na koncert Conchity Wurst.

Ten nagły przypływ solidarności i tolerancji naszych polityków wobec arabskich uchodźców to bynajmniej nie przejaw ich humanizmu ale rezultat przyłożenia im do skroni Europaragrafów przez wszechwładnych Brukselskich biurokratów...

 Obawiam się jednak, że obecna wędrówka ludów z Bliskiego Wschodu i Afryki to dopiero początek!

Sądząc po stosach - porzuconych na serbsko-węgierskiej granicy - pakistańskich, irackich, afgańskich, erytrejskich, banglijskich, somalijskch, jemeńskich, centralnoafrykańskich... paszportów skala tego zjawiska nabiera globalnych rozmiarów. Z konsekwencjami tej - kompletnie wychodzącej spod kontroli - migracji zmagać się będą nasze dzieci i wnuki.

Odpowiedź na pytanie dlaczego ludzie ci wybrali dość długą i niebezpieczną drogę w poszukiwaniu  "normalnego życia" w obcej im cywilizacyjnie Europie a nie w kulturowo i językowo kompatybilnych SPOKOJNYCH i DOSTATNICH i geograficznie bliskich krajach jak Arabia Saudyjska, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty, Katar ,Oman, Bahrain czy nawet Turcja pozostawiam politykom, socjologom i... ekonomistom.  

 Zaznaczę, że podczas i po zakończeniu wojny domowej w Jugosławii (w latch 90-ych) na terenie Bośni spotkałem setki przedstawicieli w/w Bliskowschodnich teokracji... szczególnie Saudyjczyków. Oprócz pomocy humanitarnej ich najważniejszym celem były nie inwestycje czy odbudowa gospodarczej infrastruktury ale... restaurowanie zniszczonych i budowanie nowych meczetów, medres i dystrybucja literatury koranicznej.  (Skąd my to znamy?)

Milczenie i kompletna bierność Saudyjczyków (BTW wiernych i oddanych sojuszników USA), Organizacji Czerwonego Półksiężyca a szczególnie Ligi Arabskiej w świetle tragedii humanitarnej z uchodźcami w basenie Morza Śródziemnego i na kontynencie europejskim powinna dać zachodnim politykom wiele do myślenia. Tajemnicą poliszynela jest fakt udzielania pomocy medycznej rannym "bojownikom" (szechidom) ISIS... w katarskich szpitalach.

 Ale mimo wszystko pocieszę Was Rodacy. Uchodźcy traktują Polskę jedynie jako przedsionek Europy "A"... Paradoksalnym jest fakt, że podobnie (czytaj: tranzytowo) traktują oni jedyne (nominalnie) muzułmańskie państwa europejskie: Turcję, Bośnię i Hercegowinę, Albanię i (wyczyszczone z "niewiernych") Kosowo.  Wystarczy spojrzeć na zamieszczoną poniżej mapę. Jeszcze większym paradoksem jest to, że z tego zamętu korzystają rodzimi bałkańscy Muzułmanie, którzy wtapiając się w niekończące się kolumny "uchodźców syryjskich" masowo przenikają na teren Unii. Problem dla nas - jak i wszystkich "krajów tranzytowych" - polega na tym, że w tym samym momencie kiedy setki tysięcy "imigrantów" znajdą się już w ("bezbożnych") krajach DOCELOWYCH czyli Skandynawii, Wyspach Brytyjskich, Niemczech, we Francji, Belgii, Holandii po nich nadejdzie następna fala, którą nie interesuje fakt, że Europa nie jest "workiem bez dna"...

Ktoś na forum Gazety Wyborczej kontrowersyjnie (ale nie bez pewnej dozy racji)  zdiagnozował to zjawsko jako: "wyścig po najlepszy socjal w Europie"! O wiele trafniejsze wydaje się być porzekadło: "Dobrymi zamiarami wybrukowane jest piekło  "...

 Cała dyskusja o udziale Polski w tej "migracyjnej sztafecie" jest bezproduktywna albowiem zdecydowana większość tych uchodźców i tak raczej wcześniej niż później opuści Polskę... I nie ważne jest nawet to czy zrobią to legalnie czy też nielegalnie albowiem - bądź co bądź - żyjemy "w Europie bez granic". Dziś - w ramach ratowania twarzy a raczej leczenia się z moralnego kaca - EUrobiurokratom nie pozostaje nic innego jak ustalanie "ad hoc" humantarno-imigracyjnych kwot czyli "granie uchodźcami w międzynarodowego ping ponga".  

 EU walczy ze skutkami a nie przyczynami swojej krótkowzrocznej i... relatywistycznej polityki względem WYBRANYCH (teokratycznych) reżimów w świecie arabskim. Ci jeszcze bardziej głupsi i naiwni zwalają winę na... "szmuglerów/przemytników" przewożących uchodźców na kontynent europejski za opłatą często dochodzącą do 2000 € za osobę. Przypomina mi to przypisywanie winy "dealerom" za porażkę w walce z narkomanią.

 *

"Byliśmy przekonani, że Polska to tylko etap w dalszej podróży, że naszym celem są Niemcy". - znamienne wyznanie syryjskich uchodźców tymczasowo przebywających w Gdańsku.

*

" W Syrii, podobnie jak w niektórych innych krajach Bliskiego Wschodu i Czarnej Afryki, toczy się wojna, religijna i cywilizacyjna. Żydzi i chrześcijanie, a także ateiści, są masowo prześladowani, bo mają te same poglądy co Europejczycy. Muzułmanie natomiast nie mają powodów, aby uciekać do Europy"

 "Kiedy islamiści wchodzą do wiosek, nie mordują muzułmanów. Chyba że chodzi o tych walczących w opozycji, ale to wojskowi, nie cywile (...) 80 % sunnitów popiera utworzenie kalifatu".

Miriam Shaded (Fundacja Estera).

 *

Modląc się do Świętego Radosława (o Świętym Donaldzie - pierwszym polityku-Polaku, który zajmuje tak wysokie "wirtualne" stanowisko na świecie... i patronie uczących się angielskiego - zaginął wszelki mediany słuch) o to aby do afrykańskich i bliskowschodnich uchodźców nie dołączyli uciekinierzy/dezerterzy z oligarchicznej "demokratury"  zza naszej wschodniej granicy (zamiast zachęcania do obejrzenia najnowszego patriotyczno-martyrologicznego filmu o naszych "mi$jonarzach" pt."Karbala") polecam wszystkim przeczytanie proroczej książki "Wehikuł czasu" - Herberta George'a Wells'a (Podkreślam, że bardzo swobodne ekranizacje tej powieści nie odzwierciedlają rzeczywistych intencji jej autora)...

 

94f77d32fa52992820b91ea62c467a3b.jpg

źródło: Europol

Główne szlaki przerzutu nielegalnych emigrantów do Europy.