JustPaste.it
Groteskowy surrealizm bądź surrealistyczna groteska... z morałem...

Groteskowy surrealizm bądź surrealistyczna groteska... z morałem...

 

( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

"Sikorski: - Taka murzyńskość.

Rostowski: - Jak, jak?"

 

 

fcae2a7af4ae2c0f6f0ac3ddfd29b202.jpg

 

  Czy pragnecie poznać prawdziwą przycznę niekończącego się strumienia studentów z krajów muzułmańskich do Polski? 

Jest nią oficjalnie otwarta Mazursko-Warmińska Katedra Arabistyki i Islamistyki w Starych Kiejkutach.

Najlepsze uczelnie europejskie nareszcie mają godziwego konkurenta.

Starokiejkucka uczelnnia obok Londyńskiego Imperial College, Uniwersytetów w Cambridge i Oxfordzie, Kopenchadze, Zurychu i Heidelbergu czy Paryskiej Sorbony staje się symbolem zmieniającego się demograficznie i cywilizacyjnie oblicza Europy rozsławiając imię polskiej Oświaty.

Mimo pojawiających się w prasie zachodniej już od kilku lat przecieków dotyczących działalności tej polsko-amerykańskiej placówki naukowo-wychowawczej rząd polski zachowywał daleko idącą powściągliwość i skromność w jej reklamowaniu.

 

583b5d6165445b288c04c2621d023e4d.jpg

Nagłośnienie jej istnienia w świecie arabskim stało się za sprawą przesympatyczych absolwentów tej - jeszcze do niedawna działającej bez rozgłosu - uczelni: Walida bin Attasza, Mustafy al-Hasawiego, Abdurrahima al-Nasziriego, Chalida Szajcha Muhammada, Ramzi bin asz-Szibah i prymusa szkoły i najstarszego stażem studenta Kiejkuciej Akademii - Palestyńczyka z saudyjskim obywatelstwem Zajnulabidina Abu Zubajdę, który rozpoczął swoją naukową przygodę w Polsce jeszcze w grudniu 2002 roku.

Oto ich wzruszające wypowiedzi na temat szkoły i warunków socjalno-bytowych, które stały się magnesem dla imigrantów przybywających do Europy. To właśnie im zawdzięczamy to, że słowa "Polska" i "Stare Kiejkuty" nie schodzą z ust tysięcy młodych, w większości 18-25 letnich mężczyzn, którzy w drodze do Naszego Kraju utknęli w Turcji, Grecji, na Węgrzech, w Niemczech, Austrii i innych krajach tranzytowych.  

Ich słowa mówią same za siebie :

Zajnulabidin Abu Zubajda:

"Było zajebiście ciężko. Czasami był to koszmar . Były chwile załamania. Wystawiono nas na katorżniczą męczeńską próbę...  Ale w końcu opłacało się! Jesteśmy wdzięczni władzom Polski, że doceniły nasz nadludzki wysiłek hojnymi jednorazowymi stypendiami w wysokości 230 tys. €."

 

Przybyły z Kuby Walid bin Attasz:

"Mam nadzieję, że Kiejkucka Katedra - po zamknięciu Akademii w Abu Ghraib - będzie wspólnie współpracować ze swoją Siostrzaną uczelnią w Guantanamo poprzez regularną wymianę studentów, specjalistów i doświadczeń."

 

Saudyjczyk Mustafa al-Hasawi:

"Miło jest ujrzeć wśród kadry wykładowczynie Lynndie England i profesor-generał Janis Karpiński. Nie mam wątpliwości, że obie Panie podzielą się swoimi doświadczeniami pedagogicznymi ze studentami zwłaszcza w zakresie - tak zaniedbanych w krajach arabskich - emancypacji i równouprawienia kobiet."

 

Chalid Szajch Muhammad:  

"Na mnie najbardziej pobujdzająco wpływały zajęcia ze sportów ekstremalnych, dla prawdziwych mężczyzn,  boksu, innych współczesnych walk wręcz oraz zabawy z psami."

 

Ramzi bin asz-Szibah - Obywatel Jemenu :

"Program obejmował szereg atrakcyjnych zajęć pozalekcyjnych: zabawy w  "wahadło", "pająka" i zapierające dech w piersiach sporty wodne (w szczególności tzw. "waterboarding")"

 

Saudyjczyk Abdurrahim al-Nasziri:

"Zawsze z entuzjastycznym drżeniem rąk i wielkim podnieceniem oczekiwałem zajęć z badań nad elektryczną przewodnością ciał . Testując oddziaływanie różnych środków chemicznych na żywe organizmy z wrażenia dostawałem gęsiej skórki i wypieków na twarzy."

 

f95fa85e01011b0f97ffa02c7d4e5c9e.jpg

fot.Google images

Przestrzenne  i wygodne sale wykładowe są gotowe na przyjecie nowych studentów z krajów arabskich.

Oficjalne uroczystości w Starych Kiejkutach rozpoczęli pomysłodawca placówki Zbigniew Siemiątkowski i dyrektor Wydziału Finansowego uczelni płk Andrzej Derlatka, którzy gorąco przywitali gości zwłaszcza wszystkich przybyłych polityków, studentów i przedstawicieli międzynarodowej kadry wykładowczej z takimi wybitnymi pedagogami z Abu Ghraib University jak Lynndie England, Charles Graner - i Pani profesor-generał Janis Karpinski.

Po odegraniu hymnów państwowych Polski i Stanów Zjednoczonych odczytano treść depeszy Prezydenta Obamy skierowanej do władz uczelni.

 Prezydent Barack Obama z powodu ważnego spotkania wagi państwowej z Billem Clintonem w Farm Neck Golf Club w Oak Bluffs w stanie Massachusetts nie mógł przybyć osobiście na oficjalną inaugurację roku akademickiego.

9e5f454c95d4c63e3278146fa4fbc989.jpg fot.Google images

 Oto treść jego depeszy:

 Wierzę, że oficjalne otwarcie Kiejkuckiej Uczelni rozwieje wszelkie wątpliwości co do podstaw wiecznego sojuszu polsko-amerykańskiego i naszego wypróbowanego pod Karbalą i Nangar Chel braterstwa broni. Jestem pewien, że żaden polski rząd nie powróci do zdradzieckiej jałtańskiej polityki kliki Bieruta, która po II wojnie światowej odwróciła się od nas pozostawiając Naród Amerykański na pastwę zimnowojennego losu i na 45 lat odcinając nas od kraju, który dał światu i Ameryce Tadeusza Kościuszkę, Kazimierza Pułaskiego i Zbigniewa Brzezińskiego

Wrogowie sojuszu polsko-amerykańskiego sieją cyniczną, podważającą amerykańską rację stanu kłamliwą propagandę utrzymując, że Warszawa traktuje USA jak republikę bananowę, poligon doświadczalny, składowisko złomu, wysypisko śmieci... a nawet swoje 17 eksterytorialne województwo na półkuli zachodniej.

Mówią oszczercy, że z naszego wielkiego kraju między Pacyfikiem i Atlantykiem pozostał już tylko szyld, że polskie postokragłostołowe reżimy uczyniły z Ameryki wasala a naszych polityków przepoczwarzyła w sparaliżowanych strachem i kompleksami chłopców na posyłki. Wrogie naszemu sojuszowi media bezczelnie publikują zdjęcia naszych prezydentów poklepywanych przez polskich wicepremierów i drobnych dyplomatów.

Odpowiem wam nikczemnicy. Nie jacyś tam Litwini, Estończycy, Rumuni, Ukraińcy, Węgrzy czy inna wschodnioeuropejska hołota z "koalicji chętnych" ale właśnie Polacy, Amerykanie i Brytyjczycy byli administratorami, panami życia i śmierci w swoich własnych irackich prowincjach a nawet mieli swoich  wicegubernatorów.

Niech Katedra Arabistyki i Islamistyki w Starych Kiejkutach umocni nierozerwalny sojusz polsko-amerykański!

Niech absolwenci waszej uczelni po powrocie do swoich krajów postawią Polskim Żołnierzom i prowadzącym ich do boju mężom stanu pomniki wdzięczności !"

 

Po ogłuszającej burzy okasków głos zabrał Radek Sikorski - rektor Mazursko-Warmińskiej Katedry Arabistyki i Islamistyki w Starych Kiejkutach, który powiedział między innymi:

 „Głównym zadaniem tej unikalnej placówki dydaktyczno-kulturalnej o znaczących edukacyjno-wychowawczych osiągnięciach jest zbliżenie cywilizacji Zachodnich ze starą i przebogatą kulturą Islamu. Z rąk wybitnych i doświadczonych specjalistów Starokiejkutskiej Uczelni przy zastosowaniu najskuteczniejszych i sprawdzonych metod nauczania, w trybie przyśpieszonym wyszło już kilku wysoce zdeterminowanych arabskojęzycznych absolwentow, którzy z wielkim zacięciem, z przysłowiowymi zaciśnietymi pieściami i zębami, bez zmrużenia oka przeszli bardzo twardy, intensywny, rygorystyczny ... tak przyznaję...  katorżniczy i męczeński ale efektywy program edukacyjny. "

 

Premier Ewa Kopacz:

 „Jesteśmy mile zaskoczeni tak ogromną ilością kandydatów do studiowania na tej uczelni. Niestety w wyniku ograniczonej ilości miejsc będziemy zmuszeni skierować sporą ich cześć za ocean, za co pragnęłabym ich przeprosić. Jestem przekonana, że rząd Stanów Zjednoczonych w ramach naszego nierozerwalnego sojuszu i solidarności przejmie opiekę nad nadmiarem kandydatów do pękającej w szwach Kiejkutskiej Uczelni na swoim terytorium." 

 

Prezydent Andrzej Duda: 

"Polska w imię swojej tysiącletniej chrześcijańskiej tradycji opartej na miłości do bliźniego nie pozostawi w biedzie Naszego Młodszego o 810 lat Brata. Nie bójcie się! Ameryka może liczyć na naszą wdzięczność i wspaniałomyślność! Obiecuję, że po przejęciu prze Was określonej ilości studentów z krajów muzułmańskich, którzy nie zdali egzaminów wstępnych do Starokiejkutskiej Uczelni rozpatrzymy złagodzenie polskich ograniczeń wizowych dla obywateli amerykańskich odwiedzających Polskę w celach edukacyjnych i zarobkowych umożliwiając im automatyczną nostyfikację ich kwalifikacji i dyplomów."

 

Minister Obrony Tomasz Siemioniak:

"Mimo napięć i zagrożeń prowokowanych przez niektórych naszych sąsiadów; mam tu na myśli imperialną politykę Obwodu Kaliningradzkiego, Polska - znajdując wolę polityczną i środki materialne -  pomoże naszym najbardziej zaufanym i oddanym sojusznikom na kontynencie amerykańskim. Bezzwłocznie stworzymy polską podbiegunową antyrosyjską tarczę ochroną dla Stanów Zjednoczonych opartą na polskch eksterytorialnych bazach wojskowych na Alasce. Rozpatrzymy również wysłanie naszej floty Bałtyckiej w rejon cieśniny Beringa."

 

Minister Sraw Zagranicznch Grzegorz Schetyna:

"Amerykańscy i polscy i eksperci nie mają najmniejszych wątpliwości, że abslwenci ci rozsławią imię Naszego Kraju i będą ambasadorami pokoju oraz chrześcijańsko-muzułmańskiego dialogu i porozumienia."

 

Aleksader Kwaśniewski:

"Jako nadworny wezyr dożywotniego prezydenta Kazachstanu  i były działacz w nomenklaturze systemu sprawiedliwości społecznej w pracy wychowawczo-dydaktycznej w Starokiejkuckiej Uczelni zaproponowałem wykorzystanie moich bogatych doświadczeń. Z powodzeniem zastosowano tu metodykę nauczania naszych wielkich rodaków i budowniczych socjalizmu Henryka Jagody i Feliksa Dzierżyńskiego."

 

Leszek Miller:

"Udział Polski w wyzwoleniu Iraku zapewnił Polsce niezliczoną ilość kontraktów, tanią ropę a w konsekwencji bezpieczeństwo energetyczne po wsze czasy."

Zaproszony na uroczystość oficjalnego otwarcia uczelni Ambasador USA w Polsce Pan Stephen Mull nie był w stanie skomentować dotyczasowych osiągnięć Kiejkuckiej Akademii ze względu na epidemię amnezji, kóra objęła cały korpus dyplomatyczny USA w Polsce. Obecnie Pan Mull przebywa na intensywnym leczeniu w Stanach Zjednoczonych. Warto dodać, że zakażeniu częściowym zanikiem pamięci uległo wielu polskich polityków.

Jego Ekscelencja Arcybiskup Henryk Hoser, który spędził wiele lat w Rwandzie głosząc miłość do bliźniego i pokój między narodami pobłogosławił uczelnię, grono pedagogiczne a zwłaszcza studentów słowami:

"Muzułmanie to nasi młodsi bracia w wierze. Otwórzmy przed nimi  nasze serca i domy albowiem są oni ludźmi mocnej wiary! Gość w dom, Bóg w dom. Powierzam tą szkołę i jej studentów opiece Episkopatu, egzekutora i kontynuatora najwierniejszego obrońcy wiary - Świętej Inkwizycji "

 

 Zakończenie imprezy zakłócił incydent wywołany przez nie zaproszonego na uroczystości, przebranego za ministranta Jarosława Kaczyńskiego:

"Zapamiętajcie dziady! Jak zostanę Premerem wpłyne na Rząd USA aby umożliwił Polsce bezwizowy wywóz do Ameryki terrorystów i innych przestepców zagrażających Polsce."  

Pana Kaczyńskiego krzyczącego "Nie jestem wariatem!" siły porządkowe natychmiast usunięły z terenu uczelni.

 

 Po chwilowym zamieszaniu wszyscy uczestnicy - tym razem już bez przeszkód -  udali się na projekcję najnowszego polskiego filmu pt. "Karbala".

***

 Artykuł poświęcam pamięci Tadeusza Dołęgi-Mostowicza w 76 rocznicę jego śmierci (ponoć został on zabity pod koniec września 1939 przy granicy rumuńskiej przez sowieckiego żołnierza zainteresowanego jego butami). Autor nieśmiertelnej "Kariery Nikodema Dyzmy" miał zaledwie 41 lat.