JustPaste.it

Wszystko to ZŁO

Optymistycznie bez optymizmu bo po co optymizm gdy jest pesymizm?

Optymistycznie bez optymizmu bo po co optymizm gdy jest pesymizm?

 

Religia to zło, bo katolik jest zły, bo ksiondz jest niedobry i w politykę się miesza.

W kościół też polityk się miesza i od tego mieszania wszystko się wymieszało.

Dlatego dziecko głodne chodzi bo babcia na lizaka nie dała. Bo ksiondz zły i zabrał pieniondze babci by mercedesa mógł zatankować. Babcia jest zła, bo pieniendzy na lizaka nie dała bo w kopercie wysłała.

Na tym ksiondz nie poprzestanie bo jeszcze przy pogrzebie babci, od rodziny coś dostanie.

A dziecko choć już dorosłe, wciąż głodne i pamiętliwe. Zliczyło bowiem te pieniondze, które babcia w kopercie złemu ksiendzu wysłała.

Polityka to zło, bo na kśendza datki składa i na kościół i jeszcze większą wille mu buduje. Bo na dzieci głodne nie patrzy bo dzieci dla polityka to zło. Bo przecież wykształcić trzeba a jak tu kształcenie i budowę szkół pogodzić z budową kolejnej świątyni. Bo za mało ci u nas kościołów, bo i ksiondz swoje potrzeby i wydatki przecież ma. Ma mercedesa z dużym bakiem a do wiernych jechać nie bardzo mu się uśmiecha. Wszak mercedesa pod blokiem plebsa parkował nie będzie

I tak budowane są relacje między kościołem a polityką i tak miesza się wszystko ze wszystkim i jeszcze to społeczeństwo – jedni posłuszni i zgodnie przyklaskują i ksiendzu i politykowi. Tylko z niepokornymi co zrobić? Wytępić jak szczury się nie da bo zamach bo spisek, ale może opodatkujmy żywność. Niech z głodu zdechną, zniszczmy NFZ bo po co szczury leczyć. Chyba … , że i ich namówimy, by po naszej stronie stanęli. Zamordyzm wskazany. Babcia uradowana w niebie się uśmiecha, ksiondz zadowolony.

I tak gospodarka się rozwija i złoty umacnia i ryj polaczka biedaczka już im nie przeszkadza.

Sąsiad też zły, bo do kościoła nie idzie, bo ksiendzu nie daje. I rodzina jego zła, bo choć w kościele siedzom, to od polityki stroniom – pewnie żydy! I tak żyd do żyda i będzie synagoga, potem meczet by wreszcie i szalikowiec i kibol i łysy i włochaty o religie walczyli, choć księdza w kościele od lat trzydziestu nie zobaczyli. Wszystko co widzę to zło, bo przecież widzę, że to żyd, a tam ksiondz i jeszcze po drugiej stronie chodnika morda polityka.

Ot polactwo i jego rozterki choć i moje bo polaczek jestem. I żyć z tym trzeba i użerać się trzeba bo po to żyjemy.