JustPaste.it

Gambit turecki

"Nie wierzę kobietom, Turkom i niepijącym." - Piotr I Wielki.

"Nie wierzę kobietom, Turkom i niepijącym." - Piotr I Wielki.

 

"Nie zestrzelilibyśmy tego samolotu gdybyśmy wiedzieli, że należy do Rosjan" - Erdogan na ostatniej konferencji prasowej

***

Erdogan przewidywał spektakularne zwycięstwo propagandowe a zapowiada się, że staje się on "enfant terrible" i skończy jak większość brunetów z wąsikiem. Jak to określają Amerykanie "he gets more than he bargained for". Niewykluczone, że na gwiazdkę/ramadan otrzyma w prezencie Niepodległe Państwo Kurdyjskie.

***


Nie przebrzmiały jeszcze w uszach Europejczyków wtórowane gwizdami okrzyki tureckich kibiców "Allahu Akbar!" czczących w ten oryginalny sposób ofiary ataku dzihadzistów w Paryżu i odgłosy strzałów podczas antyterrorystycznych obław we Francji i Belgii kiedy świat stanął na progu kolejnego kryzysu.
Czytając Pana Radziwinowicza coraz bardziej zagadkowym staje się dla mnie stanowisko naszych mediów w (ponoć również) naszym konflikcie cywilizacyjnym z terrorystami islamskimi, którzy obcinanie głów traktują jak obcinanie paznokci*.
Nasz nowowybrany rząd woli przyglądać się rozwojowi sytuacji przez dziurę w płocie otoczającym naszą wschodnioeuropejską/zachodniazjatycką (niepotrzebne skreślić) parafię, którą z cywilizacją Zachodu (przynajmniej ostatnio) ma bardzo niewiele wspólnego. Wiedzą o tym nawet zdesperowani "syryjscy" uchodźcy. Przypomnę "fotelowym" geopolitykom, że z Warszawy bliżej jest do Stambułu niż do Londynu.
Dla osób ze złudzeniami pozostaje retoryczne pytanie po której stronie jest Turcja? Na forum raczej zagubionej ostatnio Unii Europejskiej oficjalnie padają pytania o roli Turcji w "pompowaniu Europy" niekończącym się strumieniem syryjskich uchodźców (w większości w wieku poborowym), którym bliższe jest uzyskanie socjalu niż organizowanie anty-Assadowskiej (czyli antyalafickiej) opozycji a może nawet - idąc za radą Pana MSZ Waszczykowskiego - Arabskowiosennych Sił Zbrojnych "na obczyźnie". 
O obłudnej polityce Ankary wobec Kurdów, handlowaniu z ISIS i swobodnym przepływie terrorystów, broni oraz... barbarzyńsko skradzionych (i jak się okazuje wcale nie) bezcennych zabytków sztuki przez syryjsko-turecką granicę nie wspomnę. (Swoją drogą ciekawe kim są kupcy tych artefaktów będących częścią światowego dziedzictwa). 
Samolot rosyjski został zestrzelony NA TERYTORUM SYRYJSKIM. Potwierdza to nawet strona turecka. Czy SU 24 został zestrzelony przez pocisk ziemia-powietrze (jak twierdzą przedstawiciele mniejszości tureckiej w północnej Syrii) czy tureckie myśliwce jest w zasadzie bez znaczenia.
Kto kogo zaatakował? Na atak członka NATO przez Rosję to raczej nie wygląda. Jaką grę prowadzi prezydent Erdogan - XXI - wieczny sunnicki sułtan w garniturze Armaniego? Dlaczego teraz? Może Rosjanie przeszkadzają mu w (przynajmniej częściowym) odrodzeniu Otomańskiego Imperium poprzez de facto rozbiór Syrii wspólnie z Państwem Islamskim? Czyżby z powodu strat (ekonomicznych) spowodowanych rosyjskim bombardowaniem cystern z przemycaną ropą? Może zaniepokojonej ostatnim zbliżeniem Rosja-Zachód Turcji chodzi o wciągnięcie NATO w otwarty konflikt z Moskwą?
Możliwe, że to właśnie Amerykanie pośrednio (poprzez swojego NATO-wskiego współczłonka) testują Rosjan. Warto nadmienić, że w strukturach NATO Turcja dysponuje obecnie najliczniejszą i najsilniejszą armią po USA.
Ciekawe jak po Paryskich zamachach terrorystycznych zareaguje na ten incydent Europa... a szczególnie zachodnioeuropejska opinia publiczna, która (jak na razie bardzo skuteczną) interwencję rosyjską przeciw ISIS przyjęła pozytywnie jeżeli nie z entuzjazmem.

a7e2af6787ddd41f1f86094a3e6280b1.jpg                                                                                         fot.Google images

Nie ulega wątpliwości, że incydent (prowokacja?) zbliży Kurdów z Rosją, która odwdzięczy się im stworzeniem i uznaniem niepodległego państwa. Będzie to swoistą "zapłatą" NATO-wcom (zwłaszcza Turkom i Amerykanom) za "niepodległe" Kosovo.
Drodzy Rodacy, czekając na moment kiedy przy granicy syryjskiej jakiś samolot turecki (czyli "nasz sojuszniczy" NATO-owski) zostanie "pomyłkowo" stracony przez "ruskich" załączam pudełko słodyczy i życzę nam wszystkim Wesołych Świąt i - jeżeli nie Szczęśliwego to z pewnością bardzo interesująco się zapowiadającego i rekordowo gorącego - Nowego Roku...

***

*Mowa jest tu o ludziach, ktorzy sztukę obcinania głów mają opanowaną nie gorzej od rutynowego obcinania paznokci. 
Ciekawą ogólną charakterystyczną cechą współczesnej cywilizacji islamskiej proponowanej przez ISIS jest to, że oprócz obowiązkowego egzemplarza Koranu i cyferek arabskich na przyrządach celowniczych ich rosyjskiego, zachodniego bądź chińskiego uzbrojenia ani jedna rzecz w ich ekwipunku nie jest produktem islamskiego kręgu cywilizacyjnego/myśli technicznej; począwszy od elementów umundurowania, telefonów komórkowych/GPS-ów a kończąc na ulubionych przez nich Toyotach Hilux.