Mamy kolejne andrzejki. Ostatni czas na huczne zabawy i sute jadło. Jest to okazja do organizowania hucznych bali, zabaw przed rozpoczynającym się adwentem.
Dla większości nie jest to tylko zabawa a szansa na spełnienie najskrytszych oczekiwań. Kiedyś andrzejki traktowano bardzo poważnie a wróżby odprawiano indywidualnie i wyłącznie dla samotnych panien. Obecnie przybrało to formy zbiorowej zabawy w dodatku z przymrużeniem oka.
Magia andrzejek jednak pozostała i wiele osób po cichu liczy na magię tego wieczoru, aby Los łaskawie spojrzał i odmienił dotychczasowe życie.
Z kultury starosłowiańskiej pozostaje z roku na rok coraz mniej. Zacierają się obyczaje, wiara w gusła i zabobony nie rzutuje przyszłościowo a natura człowieka pozostaje w dalszym ciągu ta sama.
Mimo postępu techniki i nowoczesności każdy po cichu w coś tam wierzy i na coś liczy. Dobrze być może, że w formie zabawy można uzyskać podpowiedz co dalej i najważniejsze z kim!
Wiele osób na dzień dzisiejszy deklaruje swój stan jak - singiel. Nie chcą zobowiązań, dzieci bo to przeszkadza w robieniu kariery, bo pracodawca wymaga dyspozycyjności najlepiej 24 ha.
Oficjalnie śmiejemy się z tych co niańczą potomstwo, gotują domowe obiadki i czekają na powrót męża z pracy. Oficjalnie - tak, a mniej oficjalnie po cichu zazdrościmy im, że mają coś swojego, że jednak pozostały jakieś wartości i nie wszystko można przeliczyć na pieniądze. Tylko...tak ciężko to powiedzieć publicznie, bo nie będziemy na topie i nie będziemy kul.
Dla tych co jeszcze wierzą w naszą kulturę i tradycję naszych przodków podam kilka sprawdzonych przez nasze babcie i prababcie sposobów, aby odwrócić przeznaczenie i z ufnością spojrzeć w jutro aby przestało być samotne.
Jeżeli jesteśmy na prywatce w gronie znajomych możemy sprawdzić naszą przyszłość:
Ustawianie od ściany do progu jeden za drugim butów zgromadzonych panien: ta której but pierwszy dotarł do progu miała jako pierwsza wyjść za mąż.
Wychodząc natomiast na dwór: Strona od której zaszczekał pies miała być tą, z której nadejdzie przyszły oblubieniec. Na pewno tej formy nie zastosujemy na zorganizowanym balu, gdyż ciężko będzie znaleźć pracującego psa w warunkach miejskich;)
Kolejny sposób: Dziewczyny rzucały psu kulki z ciasta oznaczające wybranych chłopców i czekały, którą zje jako pierwszą i ta miała szansę porzucić stan panieństwa.
Teraz przedstawię wróżbę pozwalająca i miejskim pannom skorzystać z magicznego wieczoru: Uczestnicy zabawy pisali imiona na dwóch kartkach: imiona dziewczyn na jednej, a chłopców na drugiej. Potem dziewczyna przekłuwała z czystej strony kartkę z imionami chłopców tak, by ich nie widzieć. Dziewczyna miała potem wyjść za mąż za chłopca o imieniu, które przekłuła. Chłopcy natomiast przekłuwali kartkę z imionami dziewczyn.
Losowanie przedmiotów o symbolicznym znaczeniu np. listek oznaczał staropanieństwo, obrączka lub wstążka z czepka – bliski ślub, różaniec – stan zakonny.
Pomoże nie pomoże, ale próbować zawsze warto, to nic nie kosztuje a zawsze może dać cień nadziei.
Od zawsze Los preferował ludzi nietuzinkowych, nie bojących się prosić i wymagać oraz kreatywnych.
Postęp postępem a dusza jak zawsze może zaboleć, nieważne od wieku, statusu oraz poglądów. Człowiek potrzebuje drugiej osoby, nie na portalu społecznościowym, nie wirtualnie a niestety namacalnie i realnie.
Nieważne, gdzie spędzicie ten magiczny wieczór pamiętajcie, sami kształtujemy rzeczywistość, materializujemy marzenia a przeznaczeniu niejednokrotnie należy pomóc.
Jeżeli masz kiedyś być szczęśliwy to czemu - NIE OD DZIŚ!
