JustPaste.it

Take a moments...

Zaczyna się tak jak powinno.. jest wino..są tematy, rozmowa się klei… wpatrzeni w siebie wiedzą, że iskrzy…. przypadkowe otarcia, delikatne muśnięcia…On patrzy..Ona z przekąsem..

Zaczyna się tak jak powinno.. jest wino..są tematy, rozmowa się klei… wpatrzeni w siebie wiedzą, że iskrzy…. przypadkowe otarcia, delikatne muśnięcia…On patrzy..Ona z przekąsem..

 

Zaczyna się tak jak powinno.. jest wino..są tematy, rozmowa się klei… wpatrzeni w siebie wiedzą, że iskrzy…. przypadkowe otarcia, delikatne muśnięcia…On patrzy..Ona z przekąsem delikatnie zagryza dolną wargę… powinni skończyć w pobliskim motelu.. u niej.. u niego…??

A jednak każdy kończy u siebie..

Była chemia…było pożądanie… był czas! Nie było sexu ?

Bywa i tak…gdy „porządna” dziewczynka „czegoś” szuka ale nie pozwalają jej wpajane od dziecka wartości? te same które ukształtowały jej charakter, światopogląd i spojrzenie na relacje damsko-męskie, a facet… już po pierwszym dwuznacznym tekście wie, że ona nie z tych… a przecież zapowiadała się całkiem gorąca noc..pełna swobody, rozkoszy i braku oceny, noc w której zapomina się na chwile o problemach dnia codziennego, noc w której pożądanie dyktuje warunki a my bezwiednie dążymy do spełnienia…

Wtf???!!!

XXI wiek? Zwiększona tolerancyjność, świadomość własnych potrzeb?, wolny duch ? czy zamknięcie pod kloszem własnych przekonań??Co sprawia, że tak fizycznie podchodzimy do tego typu spraw? Bez emocji, bez więzi? Traktujemy druga osobę jako chwilową uciechę a sex jako reduktor napięcia, nie zastanawiamy się nad konsekwencjami…

Wiesz…? bo podobno czasem właśnie o to chodzi.. o to by nie myśleć..nie kategoryzować, nie oceniać siebie ani innych .. człowiek istota ludzka potrzebuje choćby czasem czułości, zbliżenia, dotyku …ulegamy przyjemności tu i teraz ..bo jest chemia, jest żar jest okazja…wiec czemu nie skorzystać?? No właśnie!!?

Otóż dlatego, że Ona ciągle jest gdzieś indziej…nawet podczas gorącej relaksującej kąpieli jej myśli wędrują w przyszłości lub przeszłości.. nie potrafi być w danej chwili ..czerpać garściami z tego co przynosi jej los tu i teraz, nie jutro, nie za tydzień i nie za rok!

A przecież pewne jest tylko to ze ciepła woda delikatnie muska ja po plecach.... Odpręża zmęczone mięśnie, faluje na brzuchu delikatnie łaskocząc.. powinna się temu poddać pozwolić sobie na chwile odprężenia, ukoić zmęczone ciało ale nie…,

Ona z kąpieli wychodzi zmęczona… bo przerobiła tysiące scenariuszy i problemów które prawdopodobnie nigdy się nie wydarza… zapomniała o sobie..

Tak jest i tym razem,

Nie poddała się namiętności ….nie odważyła się poddać tej chwili bo Jej już dawno w niej nie było.., Ona była już gdzieś daleko w przyszłości…..prawdopodobnie rozwiązując problem następstwa tej nocy...

a po wszystkim…

on zły ze nie przeleciał choć by tak blisko… Ona wierna sobie ale czy szczesliwa…??