Czy Polsce grozi katastrofa jaką byłoby wprowadzenie Krajowej Administracji Skarbowej ?Przemytnicy i rożne zorganizowane grupy przestępcze już liczą zyski.

Zasadnicze pytanie brzmi komu zależy na osłabieniu Służby Celnej. odpowiedź może być tylko jedna mafii ,i przemytnikom, którzy dzięki osłabionej Służbie Celnej mogą łatwiej obchodzić prawo i czerpać z tego tytułu miliardowe zyski kosztem przychodów państwa polski.

Pomysł wprowadzenia Krajowej Administracji Skarbowej  , był promowany przez skompromitowanego nieudolnością we prowadzaniu wadliwych przepisów ustawy hazardowej wiceministra Finansów w rządzie Platformy Obywatelskiej generała Jacka Kapicę -za co grozi Polsce kara wypłacania wielomiliardowych odszkodowań dla branży hazardowej.

Generała który uwłaszczył bezprawnie stanowiska w SC odwołując ze stanowisk kontrolnych celników z wieloletnim stażem i doświadczeniem w ściganiu przemytników i innych grup przestępczych a w ostatecznym rozrachunku doprowadził do agonii tej newralgicznej dla interesów Polski służby i jej całkowitego rozkładu i dezorganizacji. 

Zasadnicze pytanie brzmi komu zależy na osłabieniu tej służby. odpowiedź może być tylko jedna mafii ,i przemytnikom, którzy dzięki osłabionej Służbie Celnej mogą łatwiej obchodzić prawo i czerpać z tego tytułu miliardowe zyski kosztem przychodów państwa polskiego.

W ostatnim wywiadzie dla Gazety Polskiej nowy Minister Finansów Paweł Szałamacha odpowiada na pytanie dziennikarzy "Zapowiedział Pan powstanie krajowej administracji skarbowej. W jaki sposób powstanie tej instytucji ma wpłynąć na wyższą efektywność poboru VAT u?
Dzisiaj pobór VAT u jest rozbity na służby: celną i skarbową. To, co jest krajowe, podlega urzędom skarbowym, zaś VAT w obrocie unijnym – celnikom. Rozdzielenie powoduje, że powstaje luka w administracji, w którą te szemrane biznesy wchodzą. Gros wyłudzeń polega na tym, że fikcyjne faktury krążą częściowo w obrocie krajowym i częściowo w unijnym. Wiedza o tym obiegu powinna być w jednym miejscu, tak żeby można było ten ciąg faktur badać od samego źródła aż do końca. Obecnie służby ze sobą się nie komunikują, bo ich systemy informatyczne nie są scalone"

Trudno nie odmówić logiki panu ministrowi ale przecież żeby zlikwidować nadużycia VAT wystarczy tylko stworzyć lepszy system wymiany informacji pomiędzy służba skarbową a celną -nie potrzeba do tego niszczyć Służby Celnej a wręcz odwrotnie wzmocnić ja żeby uszczelnić granice i ograniczyć przemyt -wchodzą tu w grę miliardy złotych dla budżetu państwa.
Nie bez znaczenia w tej dyskusji pozostaje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 marca 2015 r sygn K39/1 wyraźnie nakazującego zrównanie praw funkcjonariuszy Służby Celnej z innymi służbami mundurowymi.

Żyjemy w państwie prawa gdzie wyroki sądów powinny być respektowane, ponieważ w przeciwnym razie o ile byśmy byli lepsi od systemów totalitarnych gdzie dyktatorzy każą pisać wyroki zgodnie ze swoja wolą. Podwalina państwa Polskiego jest jednakowe prawo dla wszystkich obywateli a nie anarchia, skoro celnicy po 17 latach walki w różnych sądach i innych instytucjach wywalczyli wreszcie sprawiedliwy wyrok dla swojej formacji to jakie moralne prawo maja politycy do jego lekceważenia?

Służba Celna od ponad 8 lat na skutek dziwnych działań byłej władzy jest coraz bardziej osłabiana. Czy czasem nie jest to rozmyślne działanie wpływowych lobbystów? Kto na to pozwala?

Wśród posłów PIS-u nie brakuje na szczęście głosów rozsądku poseł Bogdan Rzońca zauważa w ostatnim ze swoich wywiadów ,że "nonsensem, moim zdaniem był pomysł aby służbę celną zespolić z administracją skarbową, a taki pomysł miała koalicja PO i PSL i jej Minister Finansów.
A może chodziło o coś innego, mianowicie o rozbrojenie służby celnej po to, by zorganizowane grupy przestępcze miały ułatwiony sposób obchodzenia polskiego prawa, uszczuplając dochody naszego budżetu państwa?

Myślę , że głównie te środowiska polityczne, które systematycznie rozmiękczają strukturę państwa, jako organizacji państwa prawa, służącego narodowi. Lobbyści, ,,europejczycy różnej maści" szermujący hasłami kosmopolitycznymi, dobrze zorganizowani biznesmeni realizujący za wszelką cenę własne biznesy dbają o siebie, i pod płaszczem wielkich elektronicznych rewolucji, docierając do urzędników centralnych urzędów państwowych, wciskają programy komputerowe służbie celnej, odsuwając celników od granicy, od towarów od tych czynności , które zabezpieczają, poprzez solidną, pracę interes państwa.
Jestem przekonany, że zupełnie czymś innym jest administracja podatkowa, a czymś innym służba celna weryfikująca w rzeczywistym czasie, przy zdefiniowanych procedurach celnych, towar czy obrót wyrobami akcyzowymi.Skarbowa administracja państwowa działająca w oparciu o Kodeks Pracy nie może dobrze zastąpić funkcjonariuszy państwa umundurowanych i wyposażonych w silne instrumenty prawne i środki przymusu.

Zatem opowiadając się za wzmocnieniem skuteczności aparatu państwa w zwalczaniu przemytu, wyłudzaniu podatków i ceł zwracam uwagę na potrzebę wzmocnienia Służby Celnej w Polsce, niełączenie jej poprzez konsolidację ze skarbowym aparatem administracyjnym, i ciągle doskonalenie jej działania w celu likwidacji patologii, jaką jest bez wątpienia okradanie państwa polskiego przez wyrafinowane korporacje dbające wyłącznie o swój interes.