JustPaste.it

O zawiści i zazdrości słów kilka

...

 

 

Jestem sobie Polak mały,

cham i cwaniak obolały.

Mam ja uraz do sąsiada

co majątku w brud posiada

Sukces odniósł bardzo duży

mnie z zazdrości pieką uszy

Więc go palcem napiętnuję

i jak co dzień poszpieguję.

Gdy wyniucham spisek lewy

szybko pójdę do komendy

Zakapuję tego dziada

co mu w życiu się układa

A gdy wyjdzie bez skazania

obsmaruję w necie drania

Na samochód jemu splunę

na podwórze śmieci wsunę

Popamięta mnie ten pedał

co na tacę forsy nie dał.

Do kościoła wszak nie chodzi

dzieci więcej już nie płodzi

W związku sobie żyje wolnym

niech go piorun w szlaku polnym!

 

________