Po miesiącach swojej nieobecności tutaj zamierzam znów być aktywna. Na każdy dostępny temat.
W tym momencie dziennikarstwo obywatelskie może być zagrożone ze względu na grupę rządzącą, która chce wszystkie instytucje mieć w swoich własnych rękach, aby w chwilach istotnych móc je ostatecznie zaszachować.
A tymczasem dziennikarstwo obywatelskie musi być wolne od jakichkolwiek powiązań politycznych. Bo komu może przeszkadzać recenzje książek, które się do tej pory napisało. Czyżby i one są niewygodne dla prezesa Prawa i Sprawiedliwości?! Jeśli usunie się ten ważny element opinii społeczeństwa dziennikarstwo stanie się dużo ubostrze, ponieważ nikogo nie zainteresuje temat mało komercyjny. Zabraknie wiele pisarskich talentów.
Lubię pisać, gdyż to pozwala mi wyrazić siebie w takiej formie, jakiej chce. To moja wielka pasja, o którą chce dbać. Pisanie mocno rozwija duszę jej autora. Chce się poczuć wiatr we włosach i zdobywać kolejne stopnie wtajemniczenia. Daj Boże wachlarz ciekawych tematów, by nie było żadnych sezonów ogórkowych. W końcu nikt nie zamknie ust DO. Nie przystoi by tak było. To nie te czasy, by cenzura szerzyła swoje macki na wszystkie strony. To przebrzydłe narzędzie do usuwania niebezpiecznych treści, niewygodnych dla ludzi decyzyjnych, tych na świeczniku.
Cóż złego w tym, że ktoś wyrazi swe subiektywne zdanie, do którego ma pełne prawo. Do tego w dużej mierze służy Internet. Wracam, by zapełnić to miejsce własną duszą!