JustPaste.it

Papier.

Przecież to tylko papier.

  Czasem ślęczę nad papierem,
czasem pisać muszę wiele,
myśli ogrom po głowie krąży,
nic za nimi już nie zdąży,
czy warto nad nim się zastanowić?
Zatrzymać?
Posortować?
Czy na dłużej dla siebie zachować?

Czasem ślęczę nad papierem,
czasem narysować chce wiele,
pomysłów pełna głowa,
wyobraźnia mnie pogania,
czy warto przelać to na papier?
Uwidocznić?
Pokazać?
Czy w zakamarkach marzeń schować?

Czasem ślęczę nad papierem,
czasem przeczytać da się z nich wiele,
słów melodia w jednym rytmie zdąża,
zdania, akapity, całość liryczna w mym duchu krzyczy,
czy warto zatracić się w wirze liter?
Odpłynąć?
Utonąć?
Zapomnieć o bożym świecie?

Czasem ślęczę nad papierem,
czasem spalić chcę go w płomieniach,
niechciany, zabrudzony, powyrywane strony,
żal tych kart z kalendarza na nim zapisanych,
czy warto zmienić zdanie?
Niech zostanie?
Przetrwa?
Czy słowa na nim zapisane, dla ludu zostaną zachowane?

Przecież to tylko papier.