JustPaste.it

Historia kota, małego psota

Zaczyna już powoli detronizować psa. Chadza własnymi drogami, bywa zadziorny. Właściciel kota czasem narzeka na pupila, ale nigdy nie zamieniłby go na psa...

Zaczyna już powoli detronizować psa. Chadza własnymi drogami, bywa zadziorny. Właściciel kota czasem narzeka na pupila, ale nigdy nie zamieniłby go na psa...

 

Koty, podobnie jak psy, należą do naszych ulubionych zwierząt domowych. Koty mają swoje charakterki, takie kocie fochy. Lubią chodzić własnymi ścieżkami, rzadko kiedy dają się oswoić. Dlatego też miłośnicy wiernych i oddanych psów za kotami nie przepadają. Czasem nie bez przyczyny mawia się, że żyją jak pies z kotem.

Kult, żałoba i mumie

O kocich stworzonkach krąży wiele krzywdzących mitów, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Są one cudem biochemii, ich mumie spoczywają wraz z mumiami swoich panów w egipskich piramidach. Badacze doszli jedynie do pewnego wniosku, że współczesne koty są genetyczną mieszanką kilku grup dzikich kociaków z prehistorii.

Ich bezpośrednim przodkiem był żbik, który wyglądem przypomina domowego kota. Same się udomowiły, wybierając sobie człowieka za tego, który ma go wielbić. Ciekawostką jest to, że zanim Egipcjanie zaczęli je wielbić, były nawet używane przez myśliwych do polowań.

Początki kocich hodowli datuje się na ok. 5 tys. lat temu w Górnym Egipcie - obecnie terytorialny Sudan. Potem pojawiły sie w Grecji, we Włoszech i w Chinach. W starożytnym Egipcie za pozbawienie kota życia groziła kara śmierci. Gdy natomiast kot umarł śmiercią naturalną dożywając sędziwego kociego wieku, wszyscy ludzcy członkowie rodziny na znak żałoby golili sobie brwi.

Egipcjanie mumifikowali ciała swoich kotów i chowali je na cmentarzach, w drewnianych lub brązowych skrzynkach w kształcie zwierzęcia. W XIX wieku znaleziono w jednym tylko miejscu 300 tys. kocich mumii.

Tresowany kot na smyczy

W starożytnym Rzymie potępiono kota, uważając go za pogański symbol płodności. Dochodziło do masowego zabijania, okaleczenia, torturowania a nawet palenia kotów na stosie. Kiedy jednak nastała potężna plaga szczurów, wtedy przypomniano sobie na nowo o kotach.

Z czasem kot stał się dla rzymian wręcz maskotką, a legiony rzymskie chetnie zabierały te zwierzęta ze sobą na podboje, aby strzegły zapasów przed gryzoniami. W rzymskich koloniach koty znajdowały miejsce w domowych menażeriach.

W Anglii, w kraju przyjaznym tym zwierzętom, zaczęto je celowo hodować, a nawet krzyżować dla pozyskania nowych, oryginalnych ras.

Kot to mimo wszystko istota bardzo towarzyska, o ile przebywa często wśród ludzi. Koty szybko się przyzwyczajają, a nawet dają tresować. Tresura obejmuje np. umiejętność chodzenia na smyczy. To tak jak z człowiekiem: im osobnik - uczeń - młodszy, tym szybciej osiągniemy pożądane rezultaty.

Koty nie przepadają za hałasem i gwałtownymi ruchami. Są dość płochliwe, więc ich posiadanie odradza się rodzinom z małymi, niesfornymi dziećmi.

Od zabobonów po smutny los ofiary

Koty należą do rekordzistów wśród zwierzęcych śpiochów - przesypiają nawet 15 godzin na dobę. Miłośnikami kotów byli m.in. Abraham Lincoln, Lenin, Mozart czy Maria Skłodowska-Curie.

Nie możemy też zapominać o zabobonach dotyczących kotów. Są one przedstawiane jako mistyczni towarzysze czarownic. W średniowieczu wiodły ciężki żywot. Obwiniano je o wszystko, każde niepowodzenia było z pewnością winą kota. 

Nieudane małżeństwo, zepsucie wody pitnej, zaraza, zaduszone niemowlę - wszystkie te okrucieństwa przypisywano nieświadomym niczego kotom. Kiedy czarny kot przebiegnie drogę, niemal każdy z nas pomyśli: "a może zawrócić?".

Obecnie żyje na świecie ok. 60 mln kotów domowych oraz nieznana liczba gatunków dzikich. Są to najbardziej wytrzymałe zwierzęta planety Ziemia.

Są zdolne do życia w najbardziej ekstremalnych warunkach (od Galapagos po Antarktydę). I mimo iż nie są już palone na stosach za czary, to jednak wciąż padają ofiarą ludzkiego bestialstwa...