JustPaste.it

Wakacje na Malcie – samodzielnie, czy z biurem podróży?

Samodzielnie czy nie Malta to wyspa warta odwiedzenia.

Samodzielnie czy nie Malta to wyspa warta odwiedzenia.

 

Stopień samodzielności dotyczący zorganizowania wakacji dla siebie lub własnej rodziny zależy od zasobów finansowych a także posiadania cechy zwanej indywidualizmem. Jedni wolą zapłacić i mieć wszystko gotowe (łącznie ze sposobem spędzania czasu i wyborem miejsc do zwiedzania), tak aby nie kłopotać się o nic, innym zaś bardziej odpowiada samodzielne „odkrywanie nowych lądów”. Samodzielne zorganizowanie sobie wakacji na Malcie z pewnością wymaga pewnego wysiłku i operatywności, ale może być ciekawsze niż narzucany przez biura podróży harmonogram.

Kiedy planujemy wakacje na Malcie z biurem podróży, to mamy zapewnioną opiekę rezydenta w miejscu docelowym, hotel sprawdzony przez biuro oraz zorganizowany czas i przelot. Niestety jedyne oszczędności związane z takim urlopem możemy poczynić trafiając na ofertę „last minute” lub rezygnując z tzw. opcjonalnych wycieczek. Oferta „last minute” potrafi zredukować pierwotną cenę nawet o 24% (np. z 1160 zł od osoby z tydzień pobytu do 899 zł).

Jednak trzeba mieć sporo szczęścia oraz możliwość załatwienia sobie urlopu w pracy w bardzo krótkim czasie. Dla kilkuosobowej rodziny trafienie takiej okazji jest już mniej prawdopodobne.

W dobie Internetu i coraz powszechniejszej znajomości języka angielskiego warto pomyśleć o wcześniejszym, samodzielnym zorganizowaniu sobie wakacji na Malcie (lub gdzie indziej). Śledząc promocje na stronie tanich linii lotniczych Ryanair można „upolować” niedrogi bilet na przelot. Korzystając z multiwyszukiwarek, łatwiej będzie znaleźć miejsce noclegowe o standardzie i cenach, które najbardziej nam odpowiadają. Może to być obszerny apartament z dwiema sypialniami, pokojem dziennym, pełnym wyposażeniem oraz aneksem kuchennym (około 40 euro za noc dla 3 osób) lub tańszy pokój hotelowy ze śniadaniem.

Dzięki blogom prowadzonym przez osoby, które „tam były i widziały” można też dowiedzieć się wielu szczegółów dotyczących danego kraju i tego, co jest w nim godne obejrzenia. Najważniejsze, że na urlopie spędzamy czas zgodnie z własnymi upodobaniami, a nie „na gwizdek” jak na obozie harcerskim w młodości.