JustPaste.it

Pantarej

Nic dwa razy się nie zdarza

Nic dwa razy się nie zdarza

 

Niespełnione oczekiwania rozczarowaniami bruzdy na twarzy ryją .Błędy przeszłości nie mają litości,mszczą się nawet za za grobu . Dręczyłem sie losem. Kowalem jego nie zawsze sam byłem, kiepskim zresztą ,przypadki bowiem ignorowałem,a one tez miały swoje przyczyny i skutki - to co najpiękniejsze więc -młodość zmarnowałem , wierzyłem draniom ,krzewicielom "boga,honoru i ojczyzny, teraz za późno na dręczące żale,"tu i teraz się . liczy i to prawda, i tylko jedyna prawda .Otwiera ona oczy zwykle późno,kiedy SERCE STYGNIE i nie może połączyć się z rozumem A RÓŻE w ogródku marzeń więdną. we snach -kwitną ino wiosną , niezapominajkami - Gdzie się podziały tamte wieczory,nasze kawiarenki zadaje sobie smutne pytanie? Jutro słońce znów wzejdzie ,za chmurami,a może błyśnie na błękicie nieba ,ale Otuchy nie da , sobie należy tylko wierzyć, w wyobraźni wić gniazdko we dwoje, tkliwe czule-, jak onegdaj. są bezpowrotne,a świat tez się nie zawali,gdy  i nas zabraknie W ciemnych okularach spozieram w przyszłość,  na  wojaży po świecie ,brew naszej woli czas już  nie pozwala,rozdziela  nas , nie śpiewamy sobie jednak piosenki "przesyłaj choć puste koperty", esemesy,maile, jeszcze łączą ,Nie ważna pierwsza miłość,ceni się ostatnią,zamienia się w przyjaźń. i to szczęściem zwie się takie cudo Slub kościelny -przysięgami dozgonnej miłości wiele serc unieszczęśliwił .My pod chmurką , razem i osobno jeszcze trwamy i nie dzielimy innych na na soryty. błędy przeszłości uczyły nas rozumu. Orgazm święcony ,czy pogański na dzikich łąkach pod błękitnym niebem ,który ważniejszy?wagina zawsze może, a penis nie ,tak zmajstrował pierwszy budowniczy świata, kobieta niezależnie od wieku chce być zdobywaną Bastylią Jesteś ostatnią zdobytą , a ja w albumie twoich wspomnień nie muszę być ostatnim ,ważne ,ze ,mimo różnicy wieku trwamy ,-Penelopą jesteś,górujesz nade mną jak moja brzózka za oknem co lisice złote roni Doświadczenia naszego życia są podstawę naszej więzi, hardość ducha a nie wiek się liczy. Jutro na pewno wzejdzie słońce, nie takie w prawdzie ,jak nad Adriatykiem ,gdy byłaś w moich ramionach,a na niebie jaskółki kreśliły obrączki ślubne.a teraz nie zwane czy za chmurami,czy w   błękicie ono wzejdzie, tylko chwile spotkań z tobą liczą się -promykami słońca, jak onegdaj na plażach święcą.. Zegar życia nie do zatrzymania,nie dogonisz i w stu koni dnia który przeminął! Żałować tego co odchodzi, żałować-żal nic nie pomoże , cenić to co zostaje! W jarzmie nihilizmu nie sposobi jednak  żyć ,, do ostatniego tchu  więc  tylko  naprzód podążać.- wszystko przemija..Panta rej I  stoickim spokojem zawiozę tam  tę prawdę  ,gdzie i puste koperty nie docierają .. wierzę  w nieśmiertelność materii,w jej rożne wcielenia,  dziwne stany skupienia, z nich wszechświat powstał, do zabaniaczenia wiec w kosmosie, Amen