JustPaste.it

Nowy Porządek Świata w moim ujęciu.

Samoobrona samców przed zagrożeniem ze strony samic.

Samoobrona samców przed zagrożeniem ze strony samic.

 

Dzisiejszy świat jest bardziej agresywny niż był wcześniej. Z tego powodu rozwija się szybciej niż można było to sobie wyobrazić. Niestety, agresja jest jednym z motorów rozwoju. Nie wiem, czy w innych cywilizacjach też tak jest, ale tak właśnie jest u nas. Jesteśmy cywilizacją tak młodą, że u nas jeszcze wierzy się w Boga i tworzy różne religie. Znika prywatność, a już niedługo w ramach poprawności politycznej czynniki oficjalne będą zaglądać nam do łóżek. Będzie to oficjalna kontrola społeczna i świat będzie się mógł raczej kurczyć poprzez rozmnażanie się w probówkach, niż rozszerzać poprzez rozmnażanie się naturalne. O tym, kogo będzie się rozmnażać i w jakim celu decydować będzie Naczelna Rada Semicka złożona również z nie-Semitów. To tak ogólnie. Jednym ważnym z istniejących szczegółów, który nie musi dojść do głosu jest to, że powoli kończy się rola mężczyzny jako dostarczyciela rozrodczych komórek męskich. Kobieta jako naturalny inkubator już teraz i w coraz bardziej zaawansowanej formie sama sobie dostarczy komórek do zapłodnienia. Wobec takich żeńskich możliwości wprowadzany NPŚ (Nowy Porządek Świata) staje się koniecznością wynikającą nie tylko z nadmiernego zanieczyszczenia ziemi, głodu, wojen, zachłanności itd., ale również z powodu możliwości utraty kontroli nad ziemią przez samców, którzy w chwili obecnej dominują również w niebie.