Cóż przeciętny obywatel naszego pięknego kraju, czyli ja zapamięta z tych minionych stu dni parlamentu pod nowym, wielce patriotycznym sztandarem? Zupełnie niewiele!
Ogólna ocena zależy od perspektywy oceniających oraz od partii, które je przyznaje. PSL dało im najwięcej, bo aż 3-. PO nie pozostawia na rządzie PIS nawet najmniejszej suchej nitki. Kukis15 ocenia ich poczynania na dwóje na szynach. Najgorzej widzi to .Nowoczesna i daje 1. Idąc dalej w pamięci na długo pozostanie te nocne posiedzenia rządu, który zdominowały te pierwsze 100 dni. Noc jest do snu i wypoczynku, a nie do forsowania niewygodnych ustaw, na które każda grupa opozycyjna by się nie zgodziła.
Jarosław Kaczyński przyjął tajną pozycje cicho ciemnego, który i tak wie o wszystkich posunięciach każdego kalibru.
Lista proponowanych przyszłościowych założeń i ustaw do wdrożenia w życie nadal pozostaje długa. Niewiele rzeczy udało się w tym czasie załatwić.
Nie lubię polityki, co nie oznacza, że nie mogę o niej pisać. Również nie muszę. Ale chcę. Wszechstronność jest bardzo pomocna. Przydaje się w niemal każdej dziedzinie.