Zastanawialiście się kiedyś jak beznadziejnie skonstruowany jest świat i jak ogłupiali są ludzie?
Ludzie gdy są dziećmi pragną jak najszybciej dorosnąć, robią przy tym wiele głupot aby pokazać że już, już są dorośli. Gdy dorosną spoglądają wstecz i tak bardzo chcieli by wrócić do tych beztroskich lat, na nowo stać się dziećmi.
Niestety, czasu nie da się zawrócić, więc bierzemy się z życiem za bary i walczymy o lepsze jutro. Pracujemy ponad siły, tracimy zdrowie, przemija życie i to wszystko bo trzeba spłacać kredyt, dla kolejnego smartfona czy samochodu. Gdy nagle dopada nas choroba, jesteśmy gotowi oddać wszystkie pieniądze za odrobinę zdrowia.
Gdy zbliż się nasz czas, patrzymy wstecz i dostrzegamy że tak napraw nigdy nie żyliśmy, ciągle na coś czekaliśmy: najpierw aż dorośniemy, później aż dorosną dzieci, aż spłacimy kredyt, aż przejdziemy na emeryturę, aż się wyleczymy, ... aż przyjdzie Ona.
Wtedy uświadamiamy sobie jakimi byliśmy głupcami, jak nieważne są sprawy POPIS-u, KOD-u, ludzi pragnących władzy ponad wszystko. Jak powinniśmy rozgonić całe to towarzystwo, które sprawia że się nawzajem nienawidzimy, że nie chcemy siebie słuchać, że pozwalamy aby nam wmówiono że bez tego czy tamtego nie można żyć. Dostrzegamy też jakim oszustwem jest religia, która tak wiele mówi o łączeniu a tak naprawdę to przede wszystkim dzieli, jest głównym siedliskiem nienawiści. Podkreślam religia nie wiara, bo każdy ma prawo wyboru czy chce wierzyć i w co chce wierzyć.
Chciałbym abyście zastanowili się czy żyjecie, czy dalej czekacie w poczekalni życia w nadziei że może kiedyś ...