JustPaste.it

Smuklejsza wiosną

Z pierwszymi ciepłymi chwilami pragniemy zrzucić nie tylko ciężkie płaszcze i czapki, ale też nagromadzony zimą nadmiar zbędnych kilogramów.

Z pierwszymi ciepłymi chwilami pragniemy zrzucić nie tylko ciężkie płaszcze i czapki, ale też nagromadzony zimą nadmiar zbędnych kilogramów.

 

Z pierwszymi ciepłymi chwilami pragniemy zrzucić nie tylko ciężkie płaszcze i czapki, ale też
nagromadzony zimą nadmiar zbędnych kilogramów. Ale od czego by tu w ogóle zacząć? Jaką wybrać
drogę do celu?

Zacznijmy od przypomnienia czterech typów wiosny:


Astronomiczna – 20.03


Termiczna – gdy temperatura powietrza utrzymuje się w przedziale 5 – 10 o C


Przyrodnicza – w chwili obfitej wegetacji roślin


Meteorologiczna – 1. 03


Odchudzanie to tylko pierwszy etap procesu zmian nawyków żywieniowych, a nie jest to wcale
krótkotrwały proces, ale konsekwentne wytrwanie w tym postanowieniu. Aby tak było nasze menu musi
być zróżnicowane. Pomagają smaczne dodatki, takie jak suche kabanosy, pikle, owoce i warzywa o niskim
IG, jogurt 0%.


Ważne jest również to, aby pamiętać o stałych porach posiłków, wówczas nasz organizm czuje się
bezpiecznie i zacznie czerpać energię ze zmagazynowane wcześniej tłuszczu.


Trzeba stracić po kilka centymetrów tu i ówdzie, żeby dobrać coś lżejszego i seksownie przylegającego do
ciała. Moda na różne diety przychodzi i przemija, lecz jedno pozostaje niezmienne: należy tak
komponować posiłki, aby były mniej kaloryczne, a więc muszą składać się z odłuszczonego nabiału. Kiedy
chcemy schudnąć, warto do naszej diety wprowadzić więcej białka, a zredukować węglowodany i tłuszcze
nasycone.

To głownie dzięki białku nasza skóra jest gładka i napiera, a ciało długo zachowuje młodzieńczy
wygład. Nie musimy redukować go w swojej diecie, bowiem to nim wypełniamy dania, komponując je z
warzywami i olejami roślinnymi, przez co nie chodzimy głodni. Ale nie wszystkie produkty wysokobiałkowe
służą odchudzaniu. Jeśli chcemy znacznie zredukować wagę szukamy produktów odtłuszczonych.


Polacy bardzo lubią nabiał, warto jednak wybierać te o mniejszej ilości tłuszczu. Mleko UHT 0% jest
doskonałym dodatkiem do porannej małej czarnej. Świetnie ugasi też pragnienie podobnie jak kefir.
Chudy twaróg może być fantastyczną bazą do deserów, a w połączeniu z wędzoną rybą da nam świetną
pastę kanapkową.


Jogurty pitne i serki homogenizowane to zdrowa alternatywa ciężkich śniadań tudzież kolacji, albo dodatek
do sałatek lub sosu do duszonego kurczaka.
Białko mleczne jest bardzo dobrze przyswajalne, to doskonały budulec dla naszych mięśni i skóry, które w
procesie odchudzania nie powinny ucierpieć.


Mazidło zamiast wyrzeczeń
Nie zastąpią diety, aby mogą być pomocne gdy chcemy schudnąć. Nie ma co się oszukiwać –
smarowanie ciała kremem jest znacznie bardziej przyjemne niż drakońska dieta czy katowanie się w
klubie fitness.


Kremów wyszczuplających czy antycelullidowych jest co najmniej setki, a producenci często zapewniają,
że ich specyfik potrafi i jedno i drugie, jest coraz więcej. Swoje właściwości zawdzięczają takim
składnikom jak kofeina, L-karnityna, guarana, wyciągi z zielonej herbaty, ananasa, cytrusów, wyciągi z alg,
miłorzębu japońskiego, a także witamin.


Ideałów nie ma


Aby nie być rozczarowaną ani zawiedzioną, że ów cudowny krem, nie spełnił naszych oczekiwań, trzeba
wiedzieć jedno: żaden kosmetyk samodzielnie nie rozprawi się z otyłością, nie zlikwiduje w okamgnieniu
fałdy na brzuchu, czy bryczesów. Może jedynie wspomóc naszą batalie o lepszą sylwetkę, ale główne pole
do walki to mniej kaloryczne posiłki oraz wysiłek fizyczny. Tylko niektórych stać na taką obiektywną
prawdę.


Jak stosować?


Regularnie stosowany krem czy żel sprawią, że skóra będzie gładsza, bardziej napięta, a celullit mniej
widoczny, fałdki mniejsze. Specyfiku używamy 2 razy na dzień – rano i wieczorem, mocom wmasowując
na umytą i oczyszczoną skórę.


Nowa odsłona


Peeling to nic innego, jak tylko złuszczanie martwego naskórka, który stale się odnawia, powstają nowe
komórki, a stare obumierają. Zmywamy je podczas kąpieli, same też odpadają. Ale tu chodzi o to, aby
przyśpieszyć ten proces, by nie zalegały na skórze. Temu właśnie śluzy rzeczony peeling. Właściwie
wykonany nie zaszkodzi. Skora pozbawiona niepotrzebnego balastu będzie lepiej chłonęła kremy czy
balsamy.


Jak to zrobić?


Dany preparat nakładamy na nawilżone ciało i energicznie rozcieramy. Taki zabieg fundujemy sobie raz w
tygodniu. Do pleców dostajemy się za pomocą szczotki na długiej rączce. Delikatniej traktujemy jedynie
piersi i dekolt. Zaleca się wykonanie zabiegu peelingującego zanim nałożymy samoopalacz albo tuż przed
depilacją.


Zrezygnujmy z peelingu, gdy nasza skóra jest skłonna do podrażnień, ma wysypkę czy zmiany alergiczne.
Lepiej użyć delikatniejszych preparatów ścierających pod prysznic.


Twarz traktujemy produktami przeznaczonymi do tego celu. W przypadku cery suchej i delikatnej dobrym
rozwiązaniem jest peeling enzymatyczny, który rozpuszcza, a nie mechanicznie usuwa martwy naskórek.

Relaks i piękno


Duże akwarium, a w nim kilkanaście ledwo 10 centymetrowe rybki o urokliwej nazwie Gamma Ruffa,
szerszej klienteli znane jako Dr Fish. Zabieg nazywany jest pedikiurem biologicznym.
Tylko odważne panie wkładają swoje dłonie i stopy do szklanych naczyń. Efekty są zaskakujące, bo
fenomenem tych żyjątek jest to, że żywią się martwym naskórkiem. Wyczuwają wszelkie zrogowacenia
usuwając je ze skóry. Ten zabieg jest całkowicie bezpieczny. Stworzenia nie mają zębów, a jedynie ssą i
ścierają martwy naskórek. Dzięki czemu naturalny peeling łączy się z delikatnym masażem. Nieco
egzotyczne, przyjemne łaskotanie. Podczas zabiegu uaktywniają się również enzymy, które korzystnie
wpływają na nasz organizm.


Każde akwarium wyposażone jest w lampę UV, która działa przeciwgrzybiczne i antybakteryjne. Dla
jeszcze większego bezpieczeństwa, woda filtrowana jest przez pół godziny po każdym użyciu.
Wygłodniałe rybki są idealnym rozwiązaniem dla osób borykającymi się z łuszczycą, egzemą, trądzikiem,
oparzeniami czy stanem zapalnym skóry. Nie sprzyjają im jedynie detergenty, środki chemiczne, czy
samoopalacze. W jednym akwarium żyje sobie 200 rybek. Naturalnie spotkać je można w ciepłych
wodach Turcji. Ich zdolności dostrzegali już starożytni Rzymianie.


Za ile?


15 minut zabiegu kosztuje 25 zł, pół godziny - 39 zł. Po 6 zabiegach klient otrzymuje jedną 15 minutową
sesję gratis.

 


Słońce na talerzu


Owoce cytrusowe zima dostarczają nam dobroczynnych witamin i mikroelementów. Jak posmakować
trochę lata w środku zimy? Zajadać się zdrowymi cytrusami!


Owoce są prawdziwą bombą witaminową, tym lepiej pałaszować je właśnie teraz, kiedy za oknem jest
jeszcze zimno, a nasz organizm jest wciąż podatny na choroby czy infekcji. To one, soczyste i pyszne,
wzmacniają nasza odporność i znacznie poprawiają nastrój. Są niskokaloryczne, dlatego świetnie
wspomagają odchudzanie, z którym zmagają się wiele kobiet.


Zawarta w cytrusach witamina C usuwa tłuszcz, a także opóźnia starzenie. Rozgrzeją w chłodny czas.
Grejpfruty, pomarańcze, mandarynki, limonki, cytryny, ananasy były towarem deficytowym. Dziś nam już to
nie grozi! Zima tym bardziej warto je kupować, bo są tańsze i bardziej odżywcze aniżeli jabłka z okresu
zimowego. Takie owoce mają też wiele rozmaitych zastosowań.


Pożywna i smaczna sałatka owocowa, pyszny dżem, można potraktować jako smakowity, soczysty
dodatek do herbaty, a nawet grzanego piwa. Kufel takiego ciepłego trunku z miodem, imbirem,
pomarańcza nadziewana gwiazdkowymi goździkami nie tylko rozgrzeje i doda zdrowia, ale jak smakuje!
Istne niebo w gębie! Według wskazań wielu lekarzy owoce cytrusowe powinno się zjadać szczególnie
zima. Warto też pić świeżo wyciśnięte soki.


Skórka pod lupą

Za najbardziej odżywcze uchodzą grejpfruty, które zawierają antyoksydanty i substancje antyrakowe.
Sok z cytryny doskonale oczyszcza organizm i jest powszechnie stosowany do kuracji odtruwających z
toksyn. Pomaga też walczyć z kacem. Zanim jednak kupimy cytrusy, przyjrzyjmy się im dokładnie.
Wybieramy owoce miękkie, o gładkiej skórce, bez brązowych plamek, jednak nie może zbytnio błyszczeć,
bo to może właśnie świadczyć o nafaszerowaniu groźnymi chemikaliami.