JustPaste.it
EMOTION DAYS

EMOTION DAYS

 

INTELIGENCJA EMOCJONALNA

Czasem Cię wznoszą jakbyś czuł się królem świata, a czasem upadlają tak, że nie widzisz nic poza beznadziejną rzeczywistością, która Cię otacza. To dwie skrajne formy z których wynikają inne pochodne emocje. Emocje zawsze zniekształcają prawdziwy obraz rzeczywistości.

Inteligencja emocjonalna jest dzisiaj nie do przecenienia. Aż 85% sukcesu zależy od zarządzania samym sobą oraz swoimi relacjami. Mając rozwinięte IQ jesteś w stanie skutecznie zarządzać zespołem, związkiem czy karierą - swoim życiem.

Twoje ciało zawsze Cię informuję o swoich emocjach. Może to być w brzuchu, ramionach, nogach lub głowie. Zazwyczaj większość uczuć i emocji znajduję sie w "gadzim mózgu" czyli brzuchu. To brzuch Cię informuje o twoich emocjach.

Zdolność do rozpoznawania swoich i cudzych emocji nazywana jest dzisiaj inteligencją emocjonalną, i jest to dla Ciebie wielki zasób. Jej poziom zależy od swojej samoświadomości (obserwacji siebie), poczucia własnej wartości, wiary we własne siły, umiejętności radzenia sobie ze stresem, empatii, asertywności. Z tego wszystkiego wynika wysoka samoocena. A im wyższa samoocena, tym ktoś lepiej zarządza samym sobą oraz ludźmi.

Emocje najwięcej Cię uczą o sobie samym, podpowiadają Ci jakie przekonania kryją sie za Twoją rekcją. Są nam potrzebne. Bez nich życie byłoby nudne, choć rozkosz która pojawia się po wypracowaniu sobie samooceny jest o niebo lepsza.

Jesteś "na fali", cały czas bez zniekształceń. Każda emocja coś nam ukazuje, o czymś informuje, a to znak, że coś jeszcze jest do przerobienia. Myśli powstają z emocji, a emocje z myśli więc chcąc poznać swoje emocje obserwuj myśli. Każda emocja ma te same myśli powtarzające sie w kółko.

Radzenie sobie z uzależnieniami pomijając emocje to pewna porażka, gdyż zazwyczaj nawyki które masz (objadanie się, palenie, nadużywanie alkoholu, itp.) to emocje, które sam stworzyłeś. Trzeba zmienić emocje, aby powstała zmiana zachowania.

W dzisiejszym świecie uczą aby nie wyrażać emocji. To bzdura! Czy rozumiesz to, że jak wypierasz emocje i spychasz je na dno, one wracają z większą siłą i zazwyczaj wtedy kiedy tego najmniej potrzebujesz? Ten pogląd działa na mnie jak płachta na byka! Koniec z wypieraniem tego co czujesz. To śmierć za życia. To powoduje wszystkie choroby psychosomatyczne, nerwice i lęki. Później się zastanawiamy czemu zareagowaliśmy tak a nie inaczej, bądź łykamy kolejne tabletki oszukując się.

Nigdy nie wypieraj emocji. One nie są twoje. Zazwyczaj są przejęte od kogoś, bądź z sytuacji, w której czułeś silne natężenie emocjonalne. Z tego powstaje wzorzec.

To sytuacja która miała miejsce być może bardzo dawno, a Ty nadal chcesz tak reagować? Jak się nie pogubić? Jak rozwijać świadomość swoich emocji? Tylko i wyłącznie potrzebujesz wyrobić nawyk uważnej obserwacji bez wchodzenia w te reakcje (Tak jakbyś obserwował lot ptaka, który ładnie śpiewa) .

To Ci pozwoli poradzić sobie z większością sytuacji, z którymi się zmierzasz na co dzień.

Obserwacja sprawia, że przestajesz zasilać je uwagą, a jedynie obserwujesz - to wymaga nie lada dyscypliny. Sam sie tego uczę.

Każda reakcja emocjonalna jest wyuczona, więc z każdej możesz zrezygnować jeśli tylko będziesz bacznie obserwował. Obserwacja bez wchodzenia pozwala Ci reagować w optymalny, a nie przymusowy sposób.

Oczywiście, że w pozytywne reakcje możesz wchodzić jeśli chcesz. Aczkolwiek nie robisz miejsca na uczucia wyższe takie jak MIŁOŚĆ, RADOŚĆ, ODWAGA, SZCZĘŚCIE. Gdy praktyka wchodzi w nawyk rozwijasz się duchowo i tworzysz automatycznie atrakcyjniejszą osobowość. Po co ci żal, smutek, zemsta, złość? To są destrukcje na najniższych wibracjach.

Przestajesz ulęgać presji i stajesz się duchowo mocny. Emocje nie odzwierciedlają świata tylko Twoje subiektywne go postrzeganie. Trzeba być świadomym swoich emocji. Ja nieraz im ulegałem i nie kończyło sie to niestety sukcesem. Nigdy z nimi nie walcz, czy to jest gniew, lęk, strach czy zazdrość - tylko i wyłącznie obserwuj i powitaj jak serdecznego kompana.

Dodatkowo to ważne by czuć się bezpiecznym we własnej skórze, a w tym pomaga wypracowanie poczucia bezpieczeństwa. Kobiety i mężczyźni zazwyczaj różnią sie poziomem poszczególnych kompetencji emocjonalnych. Kobiety mają silnie rozwiniętą empatię, z racji tego są lepszym "rodzicem" dla swoich dzieci w okresie dorastania. Kobieta zrozumie niemowlę pomimo tego, że ono nic nie mówi. A facet się tylko wkurza, gdy nie rozumie o co chodzi dziecku.

Mężczyźni natomiast często mają lepiej rozwiniętą motywację i pewność siebie. Tyle, że u najlepszych przywódców, stanowiących jakieś 10%, te różnice związane z płcią nie istnieją.

Dlatego dzisiaj w większości najlepsi menadżerowie, liderzy czy przywódcy mają świetnie rozwiniętą inteligencję emocjonalną. Często ludzie nie czując emocji, nie czują lęku i winy, ale mając wątpliwości racjonalizują sobie owe nieracjonalne wątpliwości. One wcześniej czy później dadzą znać o sobie w formie niepowodzeń.

Pamiętaj też o tym, że wszystkie zapisane emocje w twoim ciele powodują natrafianie na te same rzeczy w innej formie.

Ten sam związek , pomimo że z wierzchu wygląda inaczej, ta sama praca itp.

Twoje ciało to nic innego jak zapis twojej historii osobistej. Czasami ktoś czuje gniew, a myśli, że to poczucie mocy (miałem tak nieraz). Jednak to "poczucie mocy" trwa chwilę, później następuje zjazd w dół i smutek. Twój organizm ma pewną odporność na negatywne emocje. Gniew to strach w przebraniu.

Czy myślisz że jesteś "mocny" odczuwając takie emocje? Nie bardzo. Może przez chwilę da Ci to poczucie mocy, jednak zaraz odczujesz zjazd emocjonalny. Mocny jesteś wtedy, gdy nawet atakując masz na sobie uśmiech, wtedy gdy czujesz się silny, szczęśliwy i niezależny. To jest prawdziwa MOC.

Poczucie mocy i siły to zupełnie inna bajka. Siła to wewnętrzne poczucie mocy i energii. Unosi Cię jak lot balonem. Czujesz się mocny.

Tutaj dochodzi jeszcze bardzo ważna kwestia, mianowicie jeśli chcesz się uwolnić od przeszłych zdarzeń z którymi byłeś związany emocjonalnie, to trzeba je "przepracować". Jeżeli ich nie przepracujesz to trafisz praktycznie na to samo co w swoim życiu już trafiałeś. Zawsze przy czymś trzymają Cię emocje i wzorce z nich stworzone.

Najważniejsze moim zdaniem to przestać się bać swoich emocji i uczuć, a potraktować je jako swojego przyjaciela, który ma cenną radę dla Ciebie. Uwierz mi, że bacznie obserwując swoje emocje i nie poddając się nim, stajesz się silniejszą osobowością. Przepraszam, że to powiem, ale ktoś kto boi się siebie jest SŁABY, a słabość nie jest gratyfikowana przez naturę, bo w świecie natury liczy się SIŁA i jest nią niezależność emocjonalna i finansowa.

W jaki sposób chcesz osiągać to co chcesz skoro boisz się siebie i swoich reakcji? NIE MA TAKIEJ OCPJI!

Jeżeli chcesz skorzystać więcej z tego artykułu i nauczyć się obsługi emocji przejdź do tematu "ZARZĄDZANIE EMOCJAMI".

Istnieją skuteczne i w miarę szybkie metody na przepracowanie tych emocji aczkolwiek wymaga to udziału trenera (czyli mnie - taka szybciutka autoreklama na zakończenie).

Na dole zamieszczam mały diagram , który pozwala rozwinąć świadomość emocji i odczuć , a tym samym inteligencji emocjonalnej.

Iel razy pytałem się kogoś, co czujesz? Nic. Nie wiem. A czujesz , że żyjesz , bo większość dzisiaj żyje w swoich głowach zamiast w rzeczywistości.

Obudź się zdarzenie , które było dwa lata temu już nie istnieje ,a ty nadal w nim siedzisz jak kura na grzędzie.

Umiejętność samoobserwacji pozwoli umiejętnie i precyzyjne wychwycić wzorce emocjonalne, przekonania jakie toba kierują , a także pozwoli ci reagować

adekwatnie do sytuacji w której się znalazłeś ,a nie tak jak maska EGO sprzed 5 lat. Człowiek z rozwiniętą świadomością ,a przez to inteligencją staję się bardziej

AUTENTYCZNY nie musi zakładac masek EGO, bo wie co czuję i czego się może spodziewać po sobie.