JustPaste.it

Eutanazja – szybka, czy lepsza śmierć?

Temat stały, modny i wciąż znajduje się na dziennikarskiej liście top.

Temat stały, modny i wciąż znajduje się na dziennikarskiej liście top.

 

Ważki, niezależnie od frakcji politycznej, która aktualnie rządzi. Będzie on ważny tak długo, jak długo będzie istniała ludzkość.

Najpierw wzbudza duże kontrowersje, bo jak to w tak mocno katolickim kraju, jakim jest Polska, otwarcie i
głośno mówić o dobrowolnym przerwaniu życia i wywołaniu śmierci. Mimo to wciąż jest duże
zapotrzebowanie na pogłębioną wiedzę na temat tego wymagającego zjawiska.

Eutanazja jest bardzo emocjonująca, zawsze trzeba przedstawić oba, nieco splątane ze sobą typy argumentów. Zawsze jest za i
przeciw. Ta nieustanna walka powoduje, że nie ma wśród nich płaskich argumentów typu "nie, bo nie".


* Religijne - podaje się, że życie człowieka składa się również z życia religijnego i duchowego aspektu.
Takie normy nie zezwalają na skracanie, bo to nie my jesteśmy tego życia twórcami. Tylko Bóg decyduje
kiedy się rodzimy i kiedy odchodzimy z tego świata. Obowiązuje nas przestrzeganie V przykazania.

* Prawne - eutanazja nie jest zgodna z polskim i międzynarodowym kodeksem. Problemem byłoby
ustanowienie sztywnych reguł tej jakże niebezpiecznej gry na cienkiej granicy życia i śmierci.

* Etos zawodowy - tu przede wszystkim chodzi o przestrzeganie przysięgi Hipokratesa o niesieniu pomocy
przy odpowiednim stanie wiedzy dotyczącej sposobów leczenia. Gdyby istniało społeczne i prawne
pozwolenie na pomoc w samobójstwie byłoby to wbrew lekarskiej etyce zawodowej. Mogłoby też
doprowadzić do podważenia zaufania do powszechnej służby zdrowia.

* Społeczne - usystematyzowane przez więzi i relacje między ludźmi. Choroba, cierpienie oraz
psychofizyczny ból sprawia, że rodzina staje się sobie jeszcze bliższa. Ostatecznie wolą towarzyszyć
choremu, opiekować się nim, podając potrzebne medykamenty, aniżeli pogodzić się z ostatnim etapem
konania - śmiercią. Istnieje takie oto pojęcie, jakim jest obowiązkiem życia doczesnego. Życie zawsze ma
swoją nadrzędną wartość i musi być obdarzone odpowiednią społeczną godnością.

* Postęp nauki - jest ogromny, dlatego ludzie wciąż wierzą, że medycyna znajdzie sposób na uporanie się
z ich chorobą; odnajdą innowacyjny lek, który sprawi, że wyzdrowieją. Dlatego tak wytrwale walczą z
chorobą i swoimi słabościami. Za wszelką cenę chcą żyć.

* Psychologiczne - boimy się negatywnych emocji związanych z służbą zdrowia, która ostatnio pozostawia
wiele do życzenia.

* Przerażające scenariusze dotyczące eutanazji - rozpatruje się ją jako bezpośrednie nadużycie śmierci na
życzenie, by rozwiązać rozmaite problemy związane z dyskryminacją rasową, polityczną czy problemy
wynikające z sytuacji trudnych.

Nie wolno nam dobrowolnie życiem dysponować. Obłożnie chory pacjent w ostatnim stadium swojej choroby otrzymuje znacznie mniej, gdy decyduje się o jego wcześniejszym
uśmierceniu. Pacjent w swojej chorobie może liczyć na opiekę paliatywną, troskę i poczucie solidarności w
głębokim cierpieniu. Korzystając z eutanazji otrzymuje jedynie upragnione przyspieszenie śmierci,
skrócenie bólu i często długoletniego cierpienia. Jednak wszystkie odczucia związane z utratą najbliższej
osoby nie zmniejszą bólu po jej stracie.


* Filozoficzne - mówią o tym, że w ludzkie życie wpisane są zarówno ból i cierpienie, związane z
przeżywaniem swojej choroby, a w konsekwencji śmierci. Ta ostatnia powoli znów przestaje być tematem
tabu. Wszystkie argumenty mają podobne pochodzenie semantyczne. Zależą od powszechnej, zbiorczej
interpretacji.


Eutanazja ma jeszcze swoją drugą stronę. Nie do końca tą jasną. Jednak niniejsze aspekty "za"
przyzwoleniem jej legalności nieco złagodzą tę ponurą wizję zabójstwa na życzenie. Człowiek jako istota
rozumna ma prawo zadecydować o swoim losie. Chce zapewnić sobie godność w każdym momencie
swego życia. Dlatego chce sam zdecydować, kiedy chce ukrócić swoich cierpień.


Eutanazja według lekarzy określana była jako "pełna miłości i troski" pomoc dla umierającego pacjenta. W
humanitarny sposób dokonuje się aktu końca czyjegoś żywota w imię niezaprzeczalnego prawa do
godności. Częstokroć mówi się o ludzkim prawie do decydowania o własnym życiu, a tym samym o
decydowaniu o własnej śmierci.


Możliwe typy eutanazji:

Samobójcza – chory, nie widząc żadnego sensownego wyjścia, targa się – samodzielnie - na własne
życie, nie znosząc już tego cierpienia, jakie niesie za sobą agonalna choroba.

Samowolna – ten typ eutanazji jest najlepszym wyjściem dla państwa, które zmuszane jest do płacenia
rent i zasiłków zdrowotnych na ludzi, którzy nie są już zdolni do pracy ma własny kraj, co najwyraźniej mu
nie na rękę.

Na żądanie – nazywana zabójstwem z litości, która bierze górę nad innymi motywami postępowania.

Legalna – pod pewnymi warunkami ustawo - instytucjonalnymi podejmuje się decyzje o jej zastosowaniu,
ale bez prawnej decyzji zainteresowanych.

Dobrowolna – jeszcze przed utratą świadomości chory deklaruje ostateczną wolę o swojej śmierci.

Działania analgetyczne – w tym przypadku stosuje się analgetyki, czyli środki znieczulające zwalniające
wszystkie witalne siły organizmu zbliżając go mimowolnie do śmierci.

Śmierć pnia mózgu – mechaniczne zatrzymanie wszystkich czynności mózgu. Jest ostatecznym
potwierdzeniem zgonu.

Przy tak trudnych pojęciach prezentowane są dwa przeciwstawne nurty argumentów. Zwolenników i
przeciwników. Argumenty za i przeciw. Tak się konstruuje poważny, opiniotwórczy artykuł, który powinien
się zdarzyć każdemu dobrze rokującemu dziennikarzowi. Takim stanowiskowym artykułem najczęściej
wkracza się na grząski grunt sprawdzający jego warsztat i profesjonalizm. Rzetelna prezentacja danego
tematu wymaga dobrego przepracowania i sporego nakładu czasu.


Ten czas jest tu najgorszym czynnikiem, który nieco gasi niektóre spostrzeżenia. Praca pod presją czasu
jest bezwzględna, to dzięki wyuczonej rutynie udaje się zdążyć z czasem, tylko po to, aby praca nadal była
aktualna.


Zagadnienie należące do kanonu problemów trudnych, często staje się tematem zastępczym. Najprościej
mówi się o niej jako o śmierci na życzenie. Ale czym ona miała by się różnić od pospolitego, popularnego
latem, samobójstwa. Dlatego od czasu do czasu warto zastanowić się nad sensownością ludzkiego życia i
jego nieubłaganym kresem.