JustPaste.it

Wehikuł XXI wieku pomoże niepełnosprawnym

Z dobrze wyprofilowanym elektrycznym wózkiem inwalidzkim jest tak jak z ekskluzywnym samochodem. Wygląda, kosztuje i robi wrażenie.

Z dobrze wyprofilowanym elektrycznym wózkiem inwalidzkim jest tak jak z ekskluzywnym samochodem. Wygląda, kosztuje i robi wrażenie.

 

Ilu użytkowników, tyle możliwości. Wszystko uzależnione jest od tego, kto czego oczekuje i potrzebuje. Bo
wózek dla osoby niepełnosprawnej, która takiego sprzętu do codziennego życia wymaga, musi być
dostosowany do jego sprawności.


Konstruktor prototypu Zdzisław Wałęga, który nadzorował pracę studentów z Akademickiego Związku
Motorowego jest bardzo zadowolony z wyników, jakie udało im się stworzyć. Koszt produkcji - 15 tys. zł -
jest zdecydowanie mniejszy od tych, które do tej pory istnieją na rynku. Ma on wielkie szanse do tego, by
zawojować nawet zagraniczne rynki.


Na razie jest on w fazie ostatnich testów, jednak już jako prototyp robi niesamowite wrażenie. Wygląda na
to, że nie tylko świat zadziwia. Budowany w zaledwie 10 miesięcy od momentu powstania projektu,
głównymi pomysłodawcami byli studenci z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Swoje waży, to fakt, bo aż 140
kg ze względu na zastosowanie stali do jego budowy. Silnik czteroakumulatorowy z możliwością tłumienia
ewentualnych drgań. Wyprofilowane siedzisko o przeróżnym kacie nachylenia zapewnia komfort
użytkowania podczas jazdy na długich dystansach. Dwie nowoczesne baterie zasilające o mocy 50Ah
zapewniają ich prace na dobre kilkadziesiąt godzin jazdy. Prędkość, jaką może rozwinąć to 6km/h. Wózek
ten ma innowacyjne rozwiązanie pokonywania barier architektonicznych typu chodnik czy krawężnik.
Nowością jest również możliwość pionizacji, by w takiej pozycji moc swobodnie się poruszać. Po dwóch
stronach umieszczone są panele sterowania, by wygodniej rozkładać siły do kierunkowego
przemieszczania się.


Polska plasuje się na szarym końcu jeśli chodzi o wskaźnik innowacyjności w krajach Unii Europejskiej.
Takie przedsięwzięcia napawa dumą i nadzieją, że wynalazczość w naszym kraju może być dużo większa,
a jego sukcesy winne być prezentowane na całym świecie.