JustPaste.it
Blady strach padł na dziennikarzy z różnych stacji telewizyjnych. Czyżby cenzura władzy powraca?!

Blady strach padł na dziennikarzy z różnych stacji telewizyjnych. Czyżby cenzura władzy powraca?!


 

Rząd planuje poprzez utworzenie specjalnej ustawy, ograniczyć swobody wynikające z beztroskiego poruszania się po sejmie i zadawania politykom, nawet w biegu, niewygodnych pytań. Toż to dla mediów będzie śmierć w biały dzień. 


 

Zaadaptowanym pokoikiem zwierzeń mają być pomieszczenia, które wcześniej zajmowała sejmowa straż. I tylko tam może zjawić się zainteresowany rozmową poseł, czy minister. W innym wypadku nie będzie żadnego przekazu medialnego. 


 

Już teraz ograniczenia dotyczą m.in korytarzy czy kuluarów. O głównej sali mowy być nie może. Wszędzie tam gdzie się najwięcej dzieje.
 Najpierw ów zakaz obowiązywał fotoreporterów i kamerzystów. Od stycznia dotyczy również dziennikarzy. Niektóre pomieszczenia sejmowe będą ograniczały również nagrań wideo.


 

Dziennikarze nie ustąpią, chcą rozmawiać w tej sprawie z marszałkiem sejmu. 
Ograniczenia mają służyć rzekomemu dobru wspólnemu. Parlamentarzyści przekonują, że w żadnym europejskim parlamencie nie ma tyle swobód dla dziennikarzy co u nas. Dlatego trzeba naśladować zachodnie standardy kontaktu władzy z mediami.