Pisząc swoje artykuły o różnorodnych modach nigdy nie sadziłam, że natrafię na taką dziwną fale uwielbienia ze sweataśnym uwiecznieniem.
Dlatego też jako jedyna odważna opowiem czytelnikom o tym oryginalnym zjawisku. Nie ma w nim żadnych pozytywnych przesłań.
Kilka mocniejszych szczegółów dotyczących włosków kobiet tu i ówdzie. Natury nie ma co się wstydzić. Są jednak pewne granice, których nawet we współczesnym świecie nie wolno przekraczać, głównie ze względu na niesmak, jaki powstanie
po niewybrednych obrazkach naturalnych pań.
Miejsce akcji - USA. Bohater zbiorowy tego przedsięwzięcia - kobiety. Niestety to nie one będą grały
pierwsze skrzypce. Tu chodzi o coś, co zapuściły sobie pod pachą. Już nie są wygolone na zero, wręcz
przeciwnie - naturalne owłosienie ufarbowane w fantazyjnych barwach. I do tego uwieczniają swoje
"futerka" na sweet fociach. Najmodniejszymi kolorami w tej stylistyce są m.in. róż, turkus, zieleń, a nawet
soczysta żółć.
Nie wygląda to zbyt apetycznie. Co ciekawe - wygląd kolorowych pach okazuje się być zbyt intymny, bo
cenzura Internetu powoduje, że zamazuje pikantniejsze szczegóły kobiecego ciała. Większego absurdu
jeszcze w życiu nie widziałam.
Widocznie toksyny znajdujące się w amerykańskim, śmieciowym jedzeniu
odkładają się grubą warstwą na zwojach mózgowych. Inaczej nie można wyjaśnić celu ich postępowania.
Ani to straszne, ani tym bardziej śmieszne. Żenujący jest poziom tego, co mieści się w ich głowach.
Czy jest jeszcze coś, co może kogokolwiek zdziwić i zaskoczyć? Póki wyobraźnia pobudzana jest przez
nowe impulsywne bodźce, póty dziać się będą istne cuda.