JustPaste.it

Czarne jak smoła płachty na ciele

Kolejne trendy nie pozwalają o sobie zapomnieć. Jest tajemniczy i zupełnie inny niż wszystkie.

Kolejne trendy nie pozwalają o sobie zapomnieć. Jest tajemniczy i zupełnie inny niż wszystkie. 


 

Tym razem chodzi o mroczna odmianę w sztuce tatuażu polegającej na zastosowaniu jedynie czarnego pigmentu, który to jednolicie pokrywa duże powierzchnie ciała. Robi to wrażenie wielkiej tajemnicy.


Ów trend wywodzi się z Singapuru a nazywany jest blackout tattoo. Interesujący projekt zdobywa coraz to większe rzesze fanów i zwolenników. Jak przekonuje jego pomysłodawca, Chester Lee, w samej czerni jest ukryte niebywałe piękno i głębia nasycenia kolorem.
Tatuaże to czasami przepiękne dzieła sztuki.

Kontrowersyjna, dlatego nie każdemu może przypaść do gustu. Pokrywanie ciała czarnym pigmentem sprawia, że są to dzieła bardzo minimalistyczne. Czarne ramiona, czarne łydki, a nawet czarne dekolty. "Oczernianie" staje się coraz bardziej powszechne. Czerń zdecydowanie bardziej podkreśla kontury ciała. W epoce socjal media sztuka tatuażu znalazła się w swojej złotej erze, przeżywając istny renesans.


Sam Chester Lee ma charakterystyczny, dość duży czarny rysunek na prawym policzku, a nawet, co robi zdecydowanie większe wrażenie - zaczernione gałki oczne.