Wysoki Sądzie - Nasz Trybunale
Zgodnie z nakazem serca etycznym
Prawdy domagam się i oceny
Nie chcąc poetą być sarkastycznym.
Tak na języku jak na wątrobie
Polskie sumienie z żalu wychudło
Że znowu mamy wszystko w pogardzie -
Nie pamiętając gdzie trysło źródło.
* * * * *
Tak z kaszką manną nam się przemieszał
Symbol, aksjomat i imperatyw,
Że byle przygłup rżnie polityka
Bredząc, że zgłębił prawdy normatyw.
A my bezpańska sfora psów wściekłych
Toczymy ślinę, bo wokół trwoga
Krzycząc - Ojczyzna znów zagrożona,
Bałagan w niebie i nie ma Boga.
* * * * *
Nasze na górze - czerep i kubeł
Główka pracuje, baniak i czaszka.
Kasę skosimy, rząd wymienimy
I pożyjemy dumnie … CO ŁASKA
Gdy w końcu - „mane, tekel i fares”
(przed czym przestrzegał nas Stasio Gąska)
To nie pomoże nam sam bóg Ares,
Kiedy głupota w podeszwach kląska.
Stasio Gąska - Stańczyk błazen zwany też Ostróżką nadworny królów - Jana Olbrachta, Aleksandra Jagiellończyka ,
Zygmunta Starego, Zygmunta II Augusta
@Janusz D.