Czasami przychodzą takie chwile że zatrzymujesz się w połowie drogi i nie wiesz czy zawrócić czy iść dalej...
Czasami zatrzymujesz się w takim miejscu że nie wiesz gdzie dalej pójdziesz , nagle wszystko zatrzymuje ci się i nie wiesz gdzie dalej iść ...tak było tej nocy , kiedy stałam pod tym ogromnym drzewem i nie wiedziałam co mam robić - czy zacząć to co nieznane - nowe nie koniecznie proste chociaż już już było na wyciągniecie ręki, czy wrócić do starego nie łatwego , smutnego ale stabilnego..., byłam w takiej połowie - nie było dla mnie - po środku , wiec stałam tam i patrzyłam na bagaże , na otaczający mnie mrok i na beznadziejne poczucie że teraz jestem sama . Nie boje sie samotności pomyślałam , ja ja uwielbiam., szkoda tylko że każdy kto ma ze mną bliski kontakt - lubi moje towarzystwo żle mi z tym ja uwielbiam byc sama , gdzie za zasłoną śmiechu - jestem ja ta prawdziwa , tak spokojnie dzisiaj płyną te moje literki ze mnie jakby narodziło się cos nowego we mnie - a raczej ja wstałam z długiego snu , długo nie prałam swojej duszy i nie wyrzucałam zbędnych przeżyć na elektronicznym papierze i tak publicznie , dawno tak - kochałam sie w świecach - ich magicznym blasku wokół , cichej muzyce i papierze , potrzebuje tego stanu jak wody do życia , jestem ta nietutejsza , nie pasująca do reguły , chcę być wolna swoją duszą swoim Ja od wszystkiego. Wracaj do domu moja kochana duszo , znowu razem bedziemy zyć i współistnieć już sie nie boję - wracaj jest już po wszystkim , wygrałaś masz gotowe mieszkanie , ogromny podkład wspomnień , nauk - po prostu dla ciebie , tylko spokojnie usiądz kochana i rozgość sie po tej długiej nieobecności - jestem twoja , jak chcesz moge zrobić ci kawy , w naszym ulubionym kubku , bedzie smaczna obiecuje ... bedziemy znowu podziwiać księżyc , bo razem to my bardziej lunarne jesteśmy niz słoneczne , razem w cieniach ogrodu bedziemy doszukiwać się ukrytego zycia , tych bajkowych niebytów... wróciłaś i zostań , brakowało mi ciebie byłam taka ludzka, przewidywalna ....teraz znowu jestem sobą...