JustPaste.it

Hipsterem być

Po długiej obserwacji wielkomiejskiej przestrzeni nazywanej zwykle Starówką dostrzegam tylko samychhipsterów. Jeden typ mężczyzn zdetronizował pozostałych.

Po długiej obserwacji wielkomiejskiej przestrzeni nazywanej zwykle Starówką dostrzegam tylko samychhipsterów. Jeden typ mężczyzn zdetronizował pozostałych.

 

Wylegli na ulicę wraz z nadejściem wiosny. Kojarzą się z bogatymi małolatami udającymi kloszardów. ich
stylizację są bardzo nonszalanckie. Idąc dalej charakteryzują się wylansowanym stylem. Noszą kolorowe
oprawki okularów, najnowszy model telefonu w ręku i dżinsowe przykrótkie, do tego obcisłe, rurki. Typowy
hipster nigdy nie przyzna się do swego hipsterstwa, ponieważ wyrzekł się jakiejkolwiek przynależności do
określonej subkultury. Nie zabiega o przestrzeganie żadnych praw. Do perfekcji opanował rzucanie
cytatami zaczerpniętymi z mediów.


Co innego jeśli chodzi o najnowszą muzykę, książki czy filmy hipster musi być z nimi na bieżąco. Im
bardziej skomplikowane, tym dla hipstera lepiej zyskuje wtedy fejm czyli popularność w hipsterskich
kręgach. Hipsterzy należą do tej grupy konsumentów, którzy kupują drogie i markowe produkty. Promują
zagraniczne alkohole albo lokalne, małe browarnie.


Internet dla tej grupy społecznej stanowi machinę do promowania swojego zawadiackiego stylu życia. Nie
traktują go jako encyklopedie wiedzy, najbardziej hipsterskie są blogi. Jednak zwykła strona
społecznościowa również nada się do autopromocji.


Charakterologia wygląda następująco. Mężczyzną w wieku powyżej 20 lat. Właściciel eleganckiego swetra
z dekoltem, eleganckich jaskrawych trampek, równie (jak nie bardziej!) eleganckich damskich spodni
(obowiązkowo ciasne! czasami na tyle, że można je pomylić z kalesonami, ale może to są kalesony?) i nie
mniej eleganckich pięćdziesięciu profili na MySpace.


Fryzura unika wszelkich standardów. Może to być uczesanie na garnek, emo grzywka, włosy krótkie, acz
rozczochrane, włosy długie i rozszalałe, a ostatnio popularne stało się uczesanie na sarmatę, z
wygolonymi bokami i bujnym czubem. Broda i wąsy są mile widziane, bo są ironiczne.


Społeczeństwo nie byłoby tak różnorodne, gdyby nie kolorowy przekrój przez mody i trendy, jakie panują
lub ustępują pola innym nic nie znaczącym fanaberiom. Niektóre trwały jedynie chwilę, bo nie wnosiły nic
nowego. Te drugie nigdy nie przestaną być popularne i właściwe tylko sobie.