JustPaste.it

Okolicznosciowy pchli targ

Międzynarodowe Targi Gdańskie dwa razy w ciągu roku przemieniają Gród Neptuna w jedno wielkieprzedsięwzięcie handlowo - artystyczno - kulturalne.

Międzynarodowe Targi Gdańskie dwa razy w ciągu roku przemieniają Gród Neptuna w jedno wielkieprzedsięwzięcie handlowo - artystyczno - kulturalne.

 

Raz podczas Jarmarku Dominikańskiego, innym
razem podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego. Podczas tego drugiego dużą wagę kładzie się na
estetyczne walory w iście bajkowej scenerii.


Grudniowych atrakcji ciąg dalszy
„Gdańskie Anioły”,
„Kraina Baśni bez Waśni” - czyli pokój św. Mikołaja w otoczeniu skrzatów, bałwanków i innych
bajkowych postaci,
„Zacałowany Krąg” - specjalnie zaaranżowane miejsce, udekorowane jemiołą, dla zakochanych i
nie tylko,
„Zakątek bombek”,
„Gospoda pod Aniołami”,
prezenty, ozdoby, kulinarne smakołyki.
W wyznaczonych miejscach znajdują się również rozgrzewające koksowniki, parasole grzewcze czy
poprawiające krążenie grzańce!


Cieszy oko
Choinka, która stoi dzięki potężnej konstrukcji stalowej umieszczonej pod kaflami, na Długim Targu ma 25
metrów wysokości, a waży ponad 4 tony. Rozświetlona 30 tysiącami lampek ledowych, czyli 300 sznurów
po 100 lampek każdy. Tradycja ubierania świątecznego drzewka w Gdańsku ma już 15 lat i tegoroczna
jest największą żywą choinką w Polsce!


Przeciwko babcinym kapciuchom
Już teraz nie cichną komentarze w sprawie ustawy zakazującej handlu w miejscach do tego
nieprzeznaczonych - będących we własności miasta. Sejm uchwalił w tym roku ustawę nowelizującą
Kodeks Wykroczeń dotyczącą handlu ulicznego. Przepisy te obowiązują już od połowy listopada. Zapis
ten brzmi następująco: „kto prowadzi sprzedaż na terenie należącym do gminy lub będącym w jej
zarządzie, poza miejscem do tego przeznaczonym przez właściwe organy gminy, podlega karze grzywny
w wysokości 20 - 500 zł albo karze nałożonej przez sąd - do 5 tys. zł.


Nielegalny handel obecnie przybiera co najmniej dwie formy. Pierwsza - „stragany” z odzieżą, bielizną, czy
niewyszukanymi zabawkami, ozdobami i innymi tandetnymi bibelotami. Druga - to pojedyncze osoby
handlujące wyrobami własnymi. Wszystko to według zacnych organizatorów nie mieści się w wymyślnej,
świątecznej scenerii. Mają one emanować atmosferą ciepła, życzliwości i wyrozumiałości!


Powrót do dawnego miejsca
Z roku na rok organizatorzy stają wręcz na głowie, aby okolicznościowy targ urozmaicić. I tak na przykład
w zeszłym roku świąteczne stoiska stanęły na Długim Targu pod dobrze brzmiącą nazwą „Aniołowo”. Po
jednej i drugiej stronie, zasłaniając udekorowaną choinkę. Dlatego tegoroczna edycja jarmarku,
nazywanego również kiermaszem wróciła na swoje dawne miejsce, mianowicie na Targ Węglowy. Właśnie
w tym centralnym miejscu dla miasta stanęło ponad 30 stoisk na kształt odświętnie przyozdobionych,
drewnianych domków, imitujących stylowe kamienice. Koszt wynajęcia takiego domku to 3 tys. zł oraz
dodatkowa oplata za prąd - 400 zł, która wzrośnie od przyszłego roku do kwoty 700 zł