JustPaste.it

Straszny Dom Starców

Nie każda osoba starsza może liczyć na opiekę ze strony najbliższej rodziny.

Nie każda osoba starsza może liczyć na opiekę ze strony najbliższej rodziny. Dla niektórych seniorów jest to wielka życiowa tragedia! Taka jest niestety smutna rzeczywistość.

Wybór placówki, gdzie senior może znaleźć dla siebie całodobowe miejsce opieki nie jest duży. Do takich
miejsc należą jedynie DPS, ZOL, czy hospicja.


Domy Pomocy Społecznej mają to do siebie, że najczęściej ukrywają swoje prawdziwe, ciemne oblicze.
Trafiają tam osoby, które nie mają już siły do tego, by prowadzić samodzielne życie we własnym domu.
Powodów, dla których seniorzy w podeszłym decydują się na taki desperacki krok jest multum.


Powodów do tak żenujących i niedorzecznych wyborów/decyzji jest całe mnóstwo. Brak zainteresowania
ze strony rodziny i osób najbliższym wydaje się być najczęstszym wynikiem tego, że senior trafia do
najbliższego DPS - u. Wymagany jest świadomy podpis przyszłego mieszkańca takiego ośrodka. Kadra
personalna zajmuje się jedynie formalnymi procedurami i nie kala swoich rąk i głów niczym innym.
Przesłanie "Płacę - wymagam!" nie działa w tym jednym przypadku. 70% nawet średniego wynagrodzenia
przeciętnego emeryta czy rencisty. To zapewnia mu podstawowe warunki bytowego w postaci wiktu i
opierunku. Pozostałe 30% świadczenia przeznaczone jest na resztę potrzebnych do życia produktów tj
medykamenty, pampersy czy środki czystości. Doprawdy życie schorowanego emeryta, który trafia do
DPS - u musi być takie smutne i przewidywalne.


Wedle regulaminu na papierze i w teorii pobyt w takim Domu nie wygląda źle. Miłość, przyjaźń i wzajemne
poszanowanie są tu najwyższym priorytetem. W praktyce ich dola woła o pomstę do nieba. Dziwić może
fakt tak długiego okresu oczekiwania na wolne miejsce w państwowym Domu Pomocy Społecznej.
Najczęściej takie miejsce pobytu trzeba rezerwować z kilkuletnim nawet wyprzedzeniem.


Trudno uwierzyć w to, jakie rzeczy dzieją się w zamkniętym budynku DPS - u. Pobicia, wyzwiska, wieczne
kłótnie, kradzieże. Zawiść i zazdrość są tam na porządku dziennym. Chleb powszedni wśród
mieszkańców i uczestników.


Ustawa o Pomocy Społecznej pozwala na korzystanie z czasowego pobytu w wyznaczonym DPS-ie przez
odpowiedni magistrat kierowniczy. Finansowanie mieszkańca to nie lada wydatek dla organu
urzędniczego. Takie koszty najczęściej przekraczają możliwości finansowe seniora.


Czym różni się dom spokojnej starości od pospolitego, przeciętnego przedszkola? Stopniem służebności
personelu. W obu przypadkach ich role są niewspółmierne do zadań, jakie mają wykonywać.